Polscy studenci budują crossa z napędem elektrycznym

Nie od dziś wiadomo, że w naszym kraju nie brakuje zdolnych inżynierów, dysponujących odpowiednią wiedzą i pomysłami, które pozwalają tworzyć konstrukcje na światowym poziomie. Szkoda, że nie zawsze towarzyszy temu odpowiednio wysokie finansowe wsparcie, w wyniku czego większość projektów kończy na śmietniku. Miejmy nadzieję, że LEM Falcon nie podzieli ich losu.

Obraz
Aleksander Ruciński

LEM to skrót od Light Electric Motorcycle, czyli lekki motocykl elektryczny. Te trzy słowa dokładnie opisują charakter pojazdu, zaprojektowanego przez studentów Koła Naukowego Pojazdów i Robotów Mobilnych przy Politechnice Wrocławskiej. Jeśli projekt doczeka się realizacji, będzie pierwszym polskim motocyklem crossowym z napędem elektrycznym.

Brzmi dumnie i sensownie. Charakterystyka pracy silnika elektrycznego powinna świetnie sprawdzić się podczas jazdy w terenie. Moc 8 kW nie imponuje, ale jak na początek wydaje się w zupełności wystarczająca. Przy obiecywanej masie własnej, wynoszącej 80 kg, możliwe będzie rozpędzenie się do około 130 km/h.

Obraz

LEM Falcon zostanie wyposażony w baterię o pojemności 2,4 kWh, pozwalającą na ponad godzinę ostrej jazdy w trudnych warunkach. Motocykl, jak przystało na crossa, poza niezłym stosunkiem mocy do masy będzie charakteryzował się także dużą wytrzymałością. Własnoręcznie zaprojektowana rama i tylne zawieszenie mają być wykonane z aluminium, a poszycie konstrukcji z elastycznych, odpornych na uszkodzenia kompozytów.

Twórcy stawiają na prostą, lecz nowoczesną konstrukcję. Zamierzają wykorzystać m.in. elektroniczne wskaźniki, pozwalające kontrolować zasięg, prędkość, a także parametry baterii i pracy silnika. Za interesujący design odpowiada wrocławska firma Unikat Motorworks. Kształty podporządkowano przede wszystkim walorom praktycznym i użytkowym, ale efekt końcowy może się podobać.

Projekt LEM Falcon wchodzi właśnie w fazę wykonawczą. Na razie trudno powiedzieć kiedy możemy spodziewać się ostatecznej realizacji. Już niebawem, po zakończeniu etapu obliczeń wytrzymałościowych, powstać ma rama i zawieszenie motocykla. Następnym krokiem będzie poszycie, dzięki któremu konstrukcja zacznie przypominać gotowy produkt.

Obraz

Pomysł elektrycznego motocykla crossowego wydaje się naprawdę interesujący. Taka maszyna pozwala czerpać radość z jazdy po bezdrożach niwelując dwie podstawowe wady typowego crossa, czyli niezbyt ekologiczny charakter i wysoki poziom hałasu. Niestety niejednokrotnie przekonaliśmy się, że dobry pomysł, wiedza i chęci to zbyt mało, żeby wystartować z nowym produktem. Oby tym razem było inaczej.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej