Polscy kierowcy niechętnie pomagają poszkodowanym w wypadkach

Polscy kierowcy mimo przejścia odpowiedniego przeszkolenia podczas zajęć teoretycznych przygotowujących do egzaminu na prawo jazdy nie potrafią i boją się udzielać pierwszej pomocy. Dochodzi do tego, że obok wypadku przejeżdżamy obojętnie. Czy rzeczywiście mamy się czego obawiać?

Źródło: gdynia.naszemiasto.plŹródło: gdynia.naszemiasto.pl
Mariusz Zmysłowski

Polscy kierowcy mimo przejścia odpowiedniego przeszkolenia podczas zajęć teoretycznych przygotowujących do egzaminu na prawo jazdy nie potrafią i boją się udzielać pierwszej pomocy. Dochodzi do tego, że obok wypadku przejeżdżamy obojętnie. Czy rzeczywiście mamy się czego obawiać?

To od działań podjętych przez osoby postronne może zależeć życie poszkodowanych w wypadku. Jednak przeprowadzona przez policję na początku sierpnia akcja pokazała, że nie każdy decyduje się pomóc w krytycznej sytuacji. W ciągu trzech godzin przy zaaranżowanym wypadku zatrzymało się 216 kierowców, a 40 powiadomiło służby ratownicze. Kilkadziesiąt osób minęło miejsce zdarzenia, nie reagując. Podobny eksperyment przeprowadziła w lipcu śląska policja - leżących na drodze, ubrudzonych sztuczną krwią motocyklistów minęło 15 samochodów i rowerzysta.

Dlaczego kierowcy tak postępują? Powodem jest m.in. rozproszenie odpowiedzialności. Kierowcom wydaje się, że pomocą zajmie się ktoś inny. W końcu tyle osób mija wypadek, prawda? Wyobraźmy sobie, że wszyscy myślą w ten sposób. Może wtedy dojść do tragedii, której można było zapobiec.

Kierowcy unikający udzielenia pomocy obawiają się problemów, zeznań, z czym wiąże się także strata czasu. Chociaż każdy z nas przeszedł odpowiednie przeszkolenie, czasem nawet kilka razy (w szkole, na BHP w pracy, na kursie prawa jazdy itp.), niektórzy boją się, że nieumyślnie mogą doprowadzić do pogorszenia stanu osoby poszkodowanej. Badania przeprowadzone w 2010 roku przez ExxonMobil pokazały, że aż połowa ankietowanych uważa, że nie potrafiłaby przeprowadzić reanimacji.

Źródło: kurierbytowski.com.pl
Źródło: kurierbytowski.com.pl

Jak już wcześniej wspomniałem, niektórzy kierowcy obawiają się, że mogą spowodować uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego, i wiążących się z tym konsekwencji. Tymczasem prawo jest zawsze po stronie pomagającego. W sytuacjach krytycznych najważniejsze jest udzielenie najlepszej pomocy, jaką jest się w stanie zagwarantować. Ponieważ nie dysponujemy wiedzą, którą mają ratownicy, prawo nie stawia nam żadnych wymagań w kwestii jakości podjętych działań.

Jeśli kierowca chce pomóc, ale nie wie jak, dyspozytor pogotowia ratunkowego jest w takiej sytuacji najlepszym doradcą. Przez telefon udzieli odpowiednich wskazówek, które mogą się przydać, zanim zjawi się profesjonalny zespół ratunkowy. Czasem tych kilka minut oczekiwania może okazać się krytyczne, dlatego każde podjęte działanie jest tak znaczące.

Jeśli chcecie pomóc poszkodowanym, oceńcie dobrze sytuację - jeśli nie jest to koniecznie, nie powinno się wyciągać biorących udział w wypadku osób z samochodu. Pomocy można udzielić również w aucie. Pamiętajcie – zgodnie z prawem nie podejmując żadnych czynności, gdy jest to konieczne, łamiemy przepisy. Jeśli działamy w dobrej wierze, z chęcią pomocy, prawo jest po naszej stronie. Najważniejsze to zatrzymać się i pomóc.

Źródło: Creandi.pl

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa