Policjanci w USA byli zszokowani. W osobowym aucie jechał ogromny byk

Kiedy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o byku, który znajdował się w pojeździe, przypuszczali, że będzie to małe cielę lub zwierzę, które z łatwością zmieści się w samochodzie. Ku ich zdziwieniu, był to ogromny, czarno-biały byk z dużymi rogami, a większość jego ciała wystawała na zewnątrz zmodyfikowanego forda, gdy jechał autostradą 275 w Nebrasce.

Jak widać na nagraniach, drzwi po stronie pasażera zastąpiono metalową barierką, którą zwykle można znaleźć w oborach dla bydła. "Było kilka godnych uwagi problemów związanych z tą sytuacją. Funkcjonariusz zdecydował się napisać mu upomnienie i poprosić, aby zabrał zwierzę z powrotem do domu i opuścił miasto" - powiedział kapitan policji Chad Reiman w rozmowie z News Channel Nebraska.

Prawdopodobnie zwierzę zmierzało na wielką paradę rodeo w Nebrasce, która cieszy się w regionie sporą popularnością. Wskazywał na to chociażby napis na boku auta. Niestety "Howdy Doody", bo tak nazwano byka rasy Watusi, nie dotarł na imprezę i wrócił na swoją farmę.