Polacy rzucili się do salonów. Chińczycy zacierają ręce
MG przed Škodą, Omoda przed Fordem czy BMW - lipiec 2025 roku okazał się w Polsce rekordowy dla chińskich producentów aut.
Stało się. Wystarczyło zaledwie kilkanaście miesięcy, by Chińczycy zadomowili się na polskim rynku, wypierając utytułowanych graczy z wieloletnim doświadczeniem. Świetnie obrazują to lipcowe wyniki dotyczące rejestracji nowych aut osobowych przez klientów indywidualnych.
– Od początku roku obserwuję systematyczny wzrost zainteresowania markami chińskimi na polskim rynku, a także skokowe zwiększenie liczby klientów prywatnych, którzy decydują się na zakup nowego samochodu dzięki pojawieniu się atrakcyjnych ofert producentów z Chin. Od czasu wejścia Polski do UE, nie przypominam sobie tak dużej aktywności prywatnych nabywców na rynku nowych aut. Nawet mnie zaskoczyły jednak dane lipcowe pokazujące, w jak krótkim czasie Chińczycy zdystansowali konkurencję z Europy, Korei czy USA – mówi Kamil Makula, prezes Superauto.pl. największej platformy sprzedającej auta przez internet
Największym wygranym lipca spośród chińskich marek okazało się MG, które znalazło 869 chętnych, co przełożyło się na piątą pozycję, tuż za Toyotą, Volkswagenem, Kią i Dacią. Co warte odnotowania, MG pokonało Škodę, Hyundaia i Renault. Drugą marką z Chin, która uplasowała się w top 10, był BAIC. Szczegółowe zestawienie znajdziecie poniżej.
Powyższe wyniki przełożyły się na rekordowy, blisko 15-procentowy udział chińskich marek w kategorii klientów indywidualnych. Co sprawiło, że Polacy tak szybko przekonali się do produktów z Państwa Środka?
– Polacy interesują się autami chińskimi ze względu na ich atrakcyjne ceny, nowoczesną stylistykę, dopasowaną do gustów Europejczyków, a także bogate wyposażenie oferowane w standardzie, bez konieczności dużej dopłaty – wyjaśnia Kamil Makula. Według danych platformy chinskiesamochody.pl, najbardziej poszukiwane są "chińczyki" kosztujące od 78 do 132 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
BAIC Beijing 5 - jest jak hotel, ale nie ten w Europie
Tymczasem średnia cena rynkowa nowych samochodów sprzedawanych w Polsce wyniosła w czerwcu wg IBRM Samar 186 tys. zł. Większość popularnych modeli z Chin kosztuje zauważalnie mniej. Jak wynika z analiz Superauto.pl przeciętna różnica w cenie między autami popularnych marek a zbliżonymi chińczykami wynosi prawie 20 tys. zł.
Czy to dużo? Patrząc na popularność aut z Chin wystarczająco, by przekonać do siebie klientów. Warto jednak pamiętać o potencjalnej utracie wartości, która w przypadku nowych marek pozostaje wielką niewiadomą. Nie można wykluczyć, że po kilku latach, chińskie egzotyki będą warte mniej od produktów znanych marek, co zniweluje początkową oszczędność.