Podwójna śmierć na Nürburgringu

Nürburgring to jeden z najbardziej ekscytujących, ale i najbardziej niebezpiecznych, ogólnodostępnych torów wyścigowych. Choć władze obiektu stale dążą do poprawy bezpieczeństwa i ograniczenia liczby ofiar, wypadki pozostają codziennością Zielonego Piekła.

Obraz
Aleksander Ruciński

Niestety tym razem nie skończyło się tylko na pogiętych blachach i urażonej dumie kierowcy. Dwie osoby jadące zmodyfikowaną Hondą Civic EG poniosły śmierć na miejscu, a trzy pozostałe zostały ranne. Choć informacje płynące z Niemiec nie są zbyt dokładne, nieoficjalnie mówi się, że ranni to pracownicy toru, którzy przybyli z pomocą na miejsce innego wypadku. W tył ich Opla Zafiry uderzył rozpędzony Civic, który wcześniej wpadł w poślizg. Pracownicy toru i ofiara pierwszego wypadku trafili do szpitala, lecz ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Wszystko zdarzyło się na niebezpiecznym odcinku Kesselchen, w którym zaleca się unikania jazdy z nadmierną prędkością. Jak twierdzą świadkowie, kierowca Civica jechał naprawdę szybko, ignorując ostrzeżenia. Na jednym z zakrętów wpadł w poślizg i uderzył bokiem w zaparkowany pojazd techniczny. Niestety wypadek zakończył się tragicznie.

Sekcja Kesselchen jest szczególnie niebezpiecznym miejscem. Wielu kierowców traci panowanie nad autem właśnie na tym odcinku. Nie brakuje postulatów o wprowadzenie kolejnych świateł ostrzegawczych i znaków informujących o niebezpieczeństwie. Z drugiej jednak strony takie rozwiązania są już stosowane, lecz wielu kierowców ignoruje zalecenia władz Nürburgringu.

Biorąc pod uwagę specyfikę Zielonego Piekła, spory ruch i wiele zaskakujących, niebezpiecznych odcinków, nie da się całkowicie wyeliminować ryzyka wypadku. Dzięki oznaczeniu najbardziej wymagających stref i zaleceń co do zachowania na torze, Nürburgring stał się znacznie bezpieczniejszym miejscem niż dotychczas. Nie da się jednak ukryć, że większość kierowców odwiedzających Zielone Piekło jedzie na 110 proc. swoich możliwości. Ci, którzy mają słabszy instynkt samozachowawczy lub mniej szczęścia, kończą tragicznie. Opisywane zdarzenie z pewnością sprawi, że władze toru rozważą powrót do strefowych ograniczeń prędkości i zakazu bicia rekordów.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił