Po jakim czasie od wypicia można prowadzić? Wielu myli się w tej kwestii

Jak długo trzeba czekać po wypiciu alkoholu, by legalnie i bezpiecznie wsiąść za kółko? To pytanie, na które nie wszyscy znają odpowiedź. Gdyby było inaczej, policja nie zatrzymywałaby tak wielu "wczorajszych" kierowców.

Policja nie zwalnia tempa nawet w Nowy RokPolicja nie zwalnia tempa nawet w Nowy Rok
Źródło zdjęć: © policja | policja
Aleksander Ruciński

Temat jazdy po alkoholu powraca jak bumerang szczególnie w okresie urlopowym czy świątecznego rozluźnienia. To właśnie w Nowy Rok policja najczęściej przeprowadza wzmożone kontrole pod tym kątem. Niestety wyjątkowo skuteczne.

Kierowców, którzy wsiadają za kółko pod wpływem, nie brakuje. Nie wszyscy jednak robią to świadomie i z premedytacją. Wielu wpada kolejnego dnia, sądząc, że już wytrzeźwieli. Zazwyczaj jednak alkohol utrzymuje się w organizmie dłużej, niż wynika to z powszechnej świadomości.

Sondaż przeprowadzony przez Autokult.pl wskazuje, że aż 1/3 ankietowanych nie jest w stanie poprawnie wskazać, jak wiele czasu od spożycia musi minąć, by wytrzeźwieć. Nic dziwnego, gdyż wiele zależy od indywidualnych predyspozycji, masy ciała, wzrostu, wieku, kondycji fizycznej, poziomu zmęczenia, przyjmowanych leków czy spożywanych posiłków.

Prawidłowa odpowiedź na pytanie: "Po jakim czasie od wypicia można prowadzić?" jest więc tylko jedna: "To zależy". Choć prawdopodobnie musisz poczekać dłużej, niż ci się wydaje.

Przeciętny ludzki organizm potrzebuje godziny na przetrawienie 10 g czystego alkoholu. Jedno piwo zawiera około 25 g etanolu, a "pięćdziesiątka" wódki 20 g etanolu. Teoretycznie można więc założyć, że pierwsze piwo "wyeliminuje" nas więc na 2,5 godziny, wódka z kolei na 2 godziny.

Nie trzeba być wybitnym matematykiem, by policzyć, że suto zakrapiana impreza to nawet kilkanaście godzin trzeźwienia - kilka godzin snu może nie wystarczyć, by rano alkomat wskazywał dopuszczalne 0,2 promila.

Dopuszczalny limit alkoholu we krwi nie zmienił się w Polsce od lat. Gdy alkomat wskazuje wynik od 0,2 do 0,5 promila, mówimy o wykroczeniu (art. 87 kw), przy wyniku wyższym jest to już kwestia art. 115 Kodeksu karnego, a więc przestępstwa. W żadnym wypadku nie należy ryzykować w razie niepewności.

Kary to odpowiednio: areszt lub grzywna nie mniejsza niż 2500 zł oraz obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów (od sześciu miesięcy do trzech lat). Więcej niż 0,5 promila we krwi to już nawet dwa lata więzienia (art. 178a kk), zakaz prowadzenia pojazdów (art. 42. par. 2 kk) na minimum trzy lata i grzywna.

Pod koniec 2023 roku w życie wejdą jeszcze wyższe kary, wliczając w to konfiskatę pojazdu.

Będzie ona dotyczyć kierowców, którzy dopuszczą się prowadzenia pojazdu mając więcej niż 1,5 promila alkoholu we krwi lub spowodują wypadek mając ponad 0,5 promila.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów