Lexus LM: pierwszy minivan japońskiej marki premium

Lexus wkracza w zupełnie nowy segment z modelem LM. Zaprezentował właśnie swojego pierwszego minivana. Auto może być świetną alternatywą dla klasycznych limuzyn. Powinno przypaść do gustu VIP-om, którzy cenią sobie dużą przestrzeń i praktyczność.

Lexus LM - stylistyka nie każdemu przypadnie do gustu.Lexus LM - stylistyka nie każdemu przypadnie do gustu.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

LM - taką nazwę nadano nowemu Lexusowi. Technicznie w dużej mierze bazuje on na Toyocie Alphard. Jest jednak od niej znacznie bardziej luksusowy i lepiej wykonany - jak przystało na japońską markę premium. Stylistyka LM-a nie każdemy przypadnie do gustu. Ogromna atrapa chłodnicy i ostre linie tworzą mocno azjatycką całość. Z drugiej jednak strony, auto nie będzie oferowane poza Chinami i Japonią, a tamtejszym klientom raczej spodoba się taka stylistyka.

Wnętrze jest znacznie bardziej zachowawcze. Szczególnie kokpit będący niczym innym jak po prostu miejscem pracy kierowcy. Tuż za kierowcą umieszczono grubą ścianę odgradzającą od przestrzeni pasażerskiej. Zamontowano w niej duży wyświetlacz sparowany z systemem audio wysokiej klasy. Dalej znajdziemy dwa fotele przypominające te stosowane w prywatnych odrzutowcach. Ich komfort jest zapewne powalający.

Pasażerowie mają możliwość sterowania większością funkcji pojazdu za pomocą panelu umieszczonego pomiędzy fotelami. Oczywiście nie brakuje także lodówki na napoje oraz zestawu szkła umożliwiającego ich spożycie. Jeśli chodzi o zastosowane materiały, Lexus zapewnia o najwyższje możliwej jakości. Wystrój jest nowoczesny, żeby nie powiedzieć minimalistyczny. Powinien sprzyjać efektywnej pracy podczas podróży.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat.prasowe

Zapewne nie zdziwi Was informacja dotycząca napędu hybrydowego. Wielbiciele ekologii mogą zdecydwać się na wersję LM300h opartej na 2.5-litrowym silniku stosowanym także w Europie. Chętni na więcej mogą natomiast wybrać 3.5-litrowe, benzynowe V6. Ile trzeba będzie zapłacić za ten wyjątkowy pojazd? Tego jeszcze nie wiemy. Podejrzewamy jednak, że będzie on chętnie kupowany przez zamożnych, lecz praktycznych Azjatów.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/8] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach