Pierwsze Audi sprzedawane wyłącznie w sieci. Tak wygląda przyszłość

W dzisiejszych czasach zakupy przez internet stały się powszechnym zjawiskiem. W sieci kupujemy elektronikę, ubrania, a nawet jedzenie. Dlaczego nie robić tego samego z samochodami? Audi właśnie pochwaliło się modelem, który kupicie wyłącznie online. To schodzący z rynku model TT w ciekawej edycji specjalnej.

Mniej spektakularne, a jednak droższe niż sportowe TTS.Mniej spektakularne, a jednak droższe niż sportowe TTS.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Przez 21 lat Audi stworzyło trzy generacje sportowego TT. Niestety już niebawem pożegnamy ten całkiem udany i ceniony model. Niemcy nie zdecydowali się na następcę. Czy tego chcemy, czy nie, sportowe Audi już niebawem zniknie z rynku. Wcześniej jednak wspomoże promocję nowego programu sprzedaży, będąc pierwszym modelem marki oferowanym wyłącznie online.

Mowa tu dokładnie o specjalnej edycji Quantum Grey, która doczeka się zaledwie 99 egzemplarzy. Każdy z nich będzie przeznaczony wyłącznie na rodzimy, niemiecki rynek i dostępny tylko w sprzedaży internetowej. Zamówienia będzie można składać już od 5 czerwca. Chętni klienci za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej marki zapoznają się z modelem i podejmą decyzję o zakupie.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat.prasowe

Ci, którym nie wystarczą wizualizacje, fotografie oraz suche dane, będą mogli poprosić o pomoc pracownika Audi, który przeprowadzi prezentację na żywo z wykorzystaniem specjalnych gogli. Dzięki nim można poczuć się jak klient w salonie i dokładniej zapoznać z ofertą Audi. A czym konkretnie wyróżnia się opisywana edycja?

Przede wszystkim lekko matowym, szarym lakierem nadwozia, pakietem aerodynamicznym oraz felgami o wyjątkowym wzorze. Nie brakuje również kontrastowych, czerwonych wstawek we wnętrzu i bogatego wyposażenia. Choć Audi jeszcze nie pochwaliło się szczegółową listą elementów, które znajdziemy na pokładzie.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat.prasowe

Za napęd będzie odpowiadał dobrze znany dwulitrowy benzyniak o mocy 245 KM, napęd na cztery koła oraz siedmiostopniowa, automatyczna przekładnia. Za taki zestaw trzeba wyłożyć 62 305 euro, a więc równowartość ponad 260 tys. zł. To naprawdę sporo pieniędzy. Mocniejsze, typowo sportowe TTS jest znacznie tańsze. Jeśli Audi dolicza sporą sumę za kilka detali i możliwość nabycia auta przez internet, trudno wróżyć sukces takiej formie zakupu.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach