Bestune B70 © Autokult | Marcin Łobodziński

Pierwsza jazda: Bestune B70 1.5 TSI - chińska klasa średnia, kiedy nie stać cię na Passata

Marcin Łobodziński

Chcesz kupić przestronne auto, ale nie SUV-a, w cenie do 150 tys. zł? Chińczycy mają coś dla ciebie. Jeśli sprawdziłeś już ceny Škody Superb i Volkswagena Passata, i okazały się za wysokie, to sprawdź jeszcze Bestune’a B70.

Segment D w markach popularnych prawie nie istnieje. Jest Škoda Superb, którą można kupić jako liftbacka lub kombi, jest Volkswagen Passat, ale tylko jako kombi, jest Toyota Camry, która pozostaje jedynym sedanem w swojej klasie i są oczywiście marki premium. Mazda zrezygnowała z modelu 6 (nowy jest elektrykiem). Z oferty Peugeota wyleciał już 508. Nawet Volvo wycofało S60, choć V60 pozostaje w sprzedaży.

W ten niszowy już segment wchodzi chińska marka Bestune, która ma przekonać do modelu nazwanego B70 ceną. Ta startuje od 119 900 zł za tańszą wersję i 139 900 zł za droższą. Przy czym obie różnią się nie tylko wyposażeniem, ale i silnikiem. Tańszy ma pod maską motor 1,5 l z turbodoładowaniem o mocy 160 KM, droższy - 2,0 l, generujący 218 KM. Oba silniki łączone z automatem, ale różnym. Słabszy dostał dwusprzęgłówkę 7-DCT, a mocniejszy tradycyjny automat 6-stopniowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Volkswagen Passat - ile zostało w nim Passata?

Przyjrzyjmy się konkurencji

Škoda Superb, najbliższy konkurent Bestune’a B70, startuje z ceną 152 tys. zł za wariant z silnikiem 1.5 o mocy 150 KM i automatem, czyli to dokładnie taką samą propozycją. Za niewiele więcej, bo za 157 tys. zł można kupić Passata z takim samym napędem. Toyota Camry kosztuje od 173 tys. zł, ale warto zauważyć, że to 2,5-litrowa hybryda.

Bestune B70
Bestune B70 © Autokult | Marcin Łobodziński

Każdy z tych samochodów jest nie tylko dużo droższy, ale też kosztuje więcej od droższej i mocniejszej wersji Bestune’a. Co może być interesujące, różnica w cenie pomiędzy 2-litrowymi wariantami Bestune’a i Škody jest mniejsza niż pomiędzy wersjami 1.5. Podsumowując, chiński producent oferuje zdecydowanie najtańsze auto w segmencie i nawet gdyby porównać B70 ze Škodą Octavią wyposażoną w automatyczną skrzynię biegów, to i tak wypada nieźle, bo Škodę kupicie za 115 tys. zł. Tylko wtedy ma ona silnik o mocy 115 KM.

Gdzie więc tkwi haczyk?

Nie, tym razem nie w chińskim pochodzeniu samochodu, choć ono też ma swój udział. Haczyk tkwi w wyposażeniu, którego nie ma. Klimatyzacja jest tylko jednostrefowa, ciężką klapę bagażnika trzeba unosić ręcznie, na próżno szukać więcej portów USB niż po jednym z przodu i z tyłu, a szyby opuszczają się, ale już nie podnoszą automatycznie (tylko ta od kierowcy). Wbrew pozorom nie są to jakieś gigantyczne braki, ale budżetowy charakter samochodu czuć.

Bestune B70
Bestune B70 © Autokult | Marcin Łobodziński

Materiały wykończenia wnętrza wyglądają nieźle, ale jest wiele twardych miejsc, jeśli ma to dla was znaczenie. Kierownicę reguluje się tylko w zakresie pionowym, czego w klasie średniej nie pamiętamy od około 20 lat, jak nie więcej. Na szczęście jest na tyle daleko odsadzona od kokpitu, że mi się siedziało dobrze, a pod tym względem jestem bardzo wymagający.

Zastrzeżenia budzi czytelność cyfrowych wskaźników, na których prędkościomierz i obrotomierz są prawie zasłonięte przez wieniec kierownicy. Ekran środkowy, podobnie jak ten przed kierowcą, od razu budzi skojarzenia z chińskimi autami. Jego obsługa nie sprawia trudności, brakowało Apple CarPlay i Android Auto, ale to kwestia kolejnej dostawy samochodów. Jest natomiast CarbitLink, a ten też działa dobrze. Choć nie każdy podziela moje zdanie.

Bestune B70
Bestune B70 © Autokult | Marcin Łobodziński

Z przodu siedzi się dobrze w prawdopodobnie niezłych fotelach. Jazda testowa była na tyle krótka, że nie chciałbym w tej kwestii wydawać oceny. Skrzynię biegów obsługujemy guzikiem przypominającym te z Grupy Volkswagena. Pod ręką są uchwyty na kubki, a pod łokciem spory podłokietnik bez regulacji. Niemniej oba łokcie można oprzeć wygodnie na tej samej wysokości.

Pasażerowie z tyłu nie mogą narzekać na brak miejsca na nogi, a pozycja ud jest w porządku. Nie jest tu gorzej niż u konkurencji. Brakować może natomiast miejsca na głowę. Ja przy wzroście 180 cm po oparciu głowy o zagłówek delikatnie muskałem włosami o podsufitkę.

Bestune B70
Bestune B70 © Autokult | Marcin Łobodziński

Kwestia bagażnika

Dziwny jest bagażnik w tym samochodzie, bo już samo to, że importer na Polskę nie podaje pojemności katalogowej może zastanawiać. Ta wynosi 522 litry wg. VDA, co jest wartością, którą raczej nie można się chwalić. A przy porównaniu z konkurencją wypada mizernie i może tu jest pies pogrzebany.

Bestune B70
Bestune B70 © Autokult | Marcin Łobodziński

Ta pojemność wynika przede wszystkim z niedużej wysokości do półki, a ponad nią właściwie nic nie ma. Klapa opada tak nisko, a linia z tyłu jest poprowadzona w taki sposób, że zawiasy klapy znajdują się tuż nad zagłówkami z tyłu. Co oznacza, że formalnie jest to liftback, ale w praktyce od sedana różni się właściwie tylko tym, że łatwiej zapakować duży przedmiot. Jeśli myślicie, że zmieści się tam cokolwiek wyższego niż do półki, to zapomnijcie. Będzie podróżował tam duży pies? Nie ma mowy.

W bagażniku nie znajdziemy prawie żadnych rozwiązań ułatwiających transport. Jest haczyk na zakupy tak lichy, że powiesiłbym tam najwyżej torbę z pieczywem. I to na pewno nie pełnoziarnistym. Pod podłogą mieści się koło dojazdowe i zestaw narzędzi - nic ponad to.

Pod maską 1.5 TSI

Importer zapewnia, że jest to ten sam silnik 1.5 TSI, który montowany jest w Volkswagenach. Może to być konstrukcja w wielu aspektach bliźniacza, ale na przykład uboższa o system odłączania cylindrów ACT, albo wyposażona w inny rodzaj doładowania czy pracująca bez cyklu Millera.

Bestune B70
Bestune B70 © Autokult | Marcin Łobodziński

Zaglądając pod maskę pewne podobieństwa widać, ale na pewno nie jest to ten sam silnik. Co jednak zwróciło moją uwagę, to wysoka kultura pracy tej jednostki. Warto wspomnieć, że marka Bestune należy do chińskiego koncernu FAW, a on to jeden z największych producentów aut Grupy Volkswagen na świecie.

160 KM przenoszone na przednie koła dwusprzęgłowym automatem daje rozsądne przyspieszenie do 100 km/h w czasie ok. 10 s i niezłe przyspieszenia w przepisowych zakresach prędkości. Przekładnia Borg Warner bardzo ładnie zmienia biegi, ale podobnie jak większość chińskich aut, ma spore opóźnienie przy ruszaniu, które przy chęci dynamicznego rozpoczęcia jazdy kończy się szarpnięciem lub uślizgiem kół.

Bestune B70
Bestune B70 © Autokult | Marcin Łobodziński

O spalaniu nie mogę za wiele napisać, bo jeździłem zbyt krótko, ale zapowiada się nieźle. Auto z pewnością nie osiągnie wyników Passata 1.5 eTSI, ale raczej wstydu nie powinno być. Nie jeździłem wariantem 2-litrowym, ale inni dziennikarze oceniali go dość negatywnie za ospałą przekładnię i niezbyt dobre wykorzystanie 218 KM mocy.

Kultura jazdy tym autem jest w porządku. W kabinie nie jest nadmiernie głośno, a zawieszenie oparte na kolumnach MacPhersona i wielowahaczu z tyłu spełnia swoją rolę. Nic negatywnego, ale i pozytywnego nie zwróciło mojej uwagi poza dość słabym promieniem skrętu, choć to mogło być jedynie subiektywne wrażenie.

Bestune B70
Bestune B70 © Autokult | Marcin Łobodziński

Samochód wydaje się być w porządku. Poza brakami w wyposażeniu i powolnym działaniem przekładni dwusprzęgłowej podczas ruszania niczym nie wyróżnia się ponad czy poniżej konkurencji. Jeśli ktoś zdaje sobie sprawę, że zakup sporo tańszego chińskiego odpowiednika Passata czy Superba musi się wiązać z jakimiś wyrzeczeniami, to powinien być zadowolony.

Jedną rzecz chciałbym tu zaakcentować. Bestune B70 to nie jest alternatywa dla lepszych od niego Superba, Passata czy Camry. To jest alternatywa dla osób, które chcą kupić większe niż kompakt auto, ale nie SUV-a, a nie stać ich na wyżej wymienione modele.

Marcin Łobodziński
redaktor Autokult.pl
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
  • Bestune B70
[1/23] Bestune B70 Źródło zdjęć: Autokult | Marcin Łobodziński

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach