Peugeot zrobił pickupa. Szkoda, że nie kupimy go w Polsce

Peugeot Landtrek to zupełnie nowy gracz w coraz bardziej obleganym segmencie pickupów. Auto wygląda nieźle, a przy tym może pochwalić się imponującymi możliwościami przewozowymi, co w połączeniu z modą na tego typu pojazdy mogłoby być gwarancją sukcesu w Europie. Niestety raczej się o tym nie przekonamy.

Landtrek wygląda nieźle zarówno na zewnątrz, jak i w kabinie.Landtrek wygląda nieźle zarówno na zewnątrz, jak i w kabinie.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Landtrek został zaprojektowany wyłącznie z myślą o rynkach Ameryki Południowej i Afryki. Za techniczną bazę posłużył tu chiński pickup Changan Kaicheng F70, co mogłoby nie spodobać się europejskim klientom ze względów prestiżowych. Unijni urzędnicy natomiast mieliby zapewne całą masę zastrzeżeń do poziomu bezpieczeństwa konstrukcji oraz norm emisji spalin zastosowanych silników.

Nadwozie o przyjemnej jak na pickupa prezencji skrywa równie wyrafinowane wnętrze, w którym Peugeot zastosował wiele charakterystycznych dla siebie elementów. Nie jest to co prawda i-cockpit, ale wąskie nawiewy, wystający ekran multimediów, kierownica z kanciastym środkiem i ciekawie wyprofilowane boczki drzwi składają się na nowoczesną całość, której nie powstydziłoby się niejedno auto o typowo osobowym charakterze.

Chińsko-francuski pickup będzie oferowany z kabiną dwu i czterodrzwiową. W pierwszym przypadku całkowita długość nadwozia wynosi 5,33 metra, a w drugim 5,39 metra. Ładowność na poziomie 1200 kg nie pozostawia wiele do życzenia. Podobnie jak uciąg wynoszący 3 tony. Wszystko to dzięki relatywnie mocnym silnikom - benzyniakowi o pojemności 2,4-litra oraz 1,9-litrowemu dieslowi.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

Pierwszy z nich generuje 210 KM mocy i 320 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Standardowo sparowany jest z 6-biegową skrzynią manualną, choć w opcji występuje również automat o takiej samej liczbie przełożeń. Diesel ma natomiast 150 KM i 350 Nm. Oba silniki pochodzą z chińskiego Kaichenga i zapewniają przyzwoite osiągi. Benzyniak rozpędza się do setki w 11,2 sekundy i pojedzie nawet 177 km/h.

Auto powinno spotkać się z ciepłym przyjęciem szczególnie tam, gdzie przepisy homologacyjne są mniej restrykcyjne, a pickupy cieszą się dużym wzięciem. Jeśli Landtrek odniesie sukces w Afryce i Ameryce Południowej, być może trafi także w inne zakątki świata, choć na Europę raczej nie ma co liczyć.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/19] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej