WAŻNE
TERAZ

Lewandowski!! Euforia na trybunach po 3. golu Polski

Pakiet deregulacyjny to nie tylko prawo jazdy w telefonie. Jakie zmiany czekają nas w przyszłości?

Czasowe wyrejestrowanie pojazdu, możliwość zachowania starych tablic czy rezygnacja z karty pojazdu. To tylko niektóre z planowanych zmian, jakie w przyszłości dołączą do wchodzących właśnie w życie przepisów wynikających z tzw. pakietu deregulacyjnego.

W przyszłości pożegnamy m.in. uciążliwe nalepki.W przyszłości pożegnamy m.in. uciążliwe nalepki.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Aleksander Ruciński

Pakiet deregulacyjny zawiera wiele zmian przydatnych polskim kierowcom. Pierwsze z nich właśnie weszły w życie. Od 4 grudnia 2020 roku zniknęła konieczność wymiany dowodu rejestracyjnego spowodowana brakiem miejsca na pieczątki z przeglądów. To jednak nie wszystko.

Pojawiła się też możliwość rejestracji pojazdu w miejscu zamieszkania, które nie musi być tożsame z miejscem zameldowania. Co jednak najważniejsze, od 5 grudnia 2020 roku kierowcy nie muszą już wozić ze sobą dokumentu prawa jazdy. Podczas kontroli policja - na podstawie danych osobowych - zweryfikuje w systemie, czy posiadamy odpowiednie uprawnienia.

To najważniejsze, ale niejedyne zmiany, jakie przynosi pakiet deregulacyjny. Kolejne nowelizacje czekają nas w przyszłości. Przypominamy, z czym będą się wiązać, kiedy zaczną obowiązywać i przede wszystkim - jak ułatwią życie polskim kierowcom.

Dealer zarejestruje nowy pojazd

Za kilka miesięcy powinniśmy spodziewać się zrealizowania kolejnego postanowienia, które ułatwi funkcjonowanie nie tylko kierowcom, ale i sprzedawcom samochodów. 4 czerwca 2021 roku - po nowelizacji art. 73c Prawa o ruchu drogowym - nabywca nowego samochodu, przyczepy lub motoroweru będzie mógł upoważnić salon sprzedaży do złożenia wniosku o rejestrację pojazdu, odbioru decyzji o czasowej rejestracji pojazdu, pozwolenia czasowego i zalegalizowanych tablic rejestracyjnych. Dealerzy otrzymają możliwość szybkiej rejestracji nowych samochodów w imieniu klienta drogą elektroniczną.

Uproszczony proces skróci czas potrzebny na formalności związane z zakupem nowego auta, a także zdejmie z klienta odpowiedzialność za pozyskanie dowodu rejestracyjnego i tablic. Warto jednak wspomnieć, że nowe uprawnienia otrzymają nie wszyscy dealerzy, a jedynie autoryzowane salony sprzedaży nowych samochodów.

Koniec z kartą pojazdu i nalepkami kontrolnymi

Zarówno karta pojazdu, jak i nalepki kontrolne 4 września 2022 roku staną się reliktami przeszłości. Ku uciesze wielu kierowców i właścicieli samochodów. Karta pojazdu to rzadko używany dokument, który większość czasu spędza w domowych szufladach. Z kolei jeśli ją zgubimy i uświadomimy to sobie np. dopiero podczas sprzedaży pojazdu, musimy się liczyć z wieloma komplikacjami.

Z kolei naklejki kontrolne są zmorą wszystkich świeżych nabywców aut używanych, którzy przy okazji zmiany tablic rejestracyjnych muszą zerwać poprzednią nalepkę i przykleić nową. Każdy, kto choć raz mierzył się z tym zadaniem, wie, że nie należy ono do najłatwiejszych.

Rezygnacja z karty pojazdu i nalepki kontrolnej pozwoli zaoszczędzić właścicielom aut łącznie 94,5 zł (75 zł za kartę pojazdu, 18,5 zł za naklejkę i 1 zł opłaty ewidencyjnej).

Możliwość pozostawienia starych tablic rejestracyjnych

Termin wejścia w życie tych przepisów nie jest jeszcze znany. Ale gdy tylko zostaną wprowadzone, będzie się to wiązało z kolejnymi oszczędnościami podczas rejestracji pojazdu. Zgodnie ze znowelizowanym art. 73 ust. 1a, jeśli kupiony pojazd był wcześniej zarejestrowany w Polsce, a zamontowane na nim tablice są czytelne i odpowiadają obowiązującemu wzorowi, nie będzie konieczności wymiany ich na nowe. Nawet wtedy, gdy kupimy samochód daleko od miejsca zamieszkania.

Zmiana pozwoli w wielu przypadkach zaoszczędzić prawie 100 zł. Tyle bowiem trzeba zapłacić teraz za wydanie tablic rejestracyjnych i umieszczonych na nich nalepek legalizacyjnych. Termin wprowadzenia tej zmiany ma dopiero zostać ogłoszony przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Na razie nie wiemy, kiedy to nastąpi.

Czasowe wycofanie pojazdu z ruchu

To pozornie najważniejsza zmiana z perspektywy wielbicieli samochodów klasycznych, zabytkowych oraz wszystkich tych, którzy naprawiają swoje auta przez dłuższy czas. W myśl obecnych przepisów takie pojazdy, mimo że nie wyjeżdżają na drogę nawet przez kilka miesięcy, są traktowane na równi z regularnie użytkowanymi. Wiąże się z to z kosztami dla właściciela wynikającymi np. z konieczności opłacenia polisy OC.

Niestety, z perspektywy posiadaczy sprawnych klasyków niewiele się w tej kwestii zmieni. Przepisy przygotowane przez Ministerstwo Infrastruktury zakładają bowiem możliwość czasowego wycofania pojazdu z ruchu, ale tylko w sytuacji konieczności naprawy jego uszkodzonych elementów konstrukcyjnych. Mówiąc prościej, wycofania będzie możliwe tylko w przypadku samochodów mocno uszkodzonych. W dodatku wyłącznie na okres 3-12 miesięcy i nie częściej niż raz na 3 lata od poprzedniego wycofania. Termin wdrożenia zmian na razie także pozostaje tajemnicą.

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy