Ostatnia edycja – Wheelsandmore Murciélago LP 670-4 SV Final Edition (2011)

Chociaż Lamborghini Murciélago nie ma już w produkcji, firma tuningowa Wheelsandmore postanowiła, że nim na rynku pojawi się nowy Aventador (koniec lata), uczci odejście „starego byka” specjalną, 720-konną edycją.

Olgierd Lachowski

10 lipca 2011, 11:00

Choć parę firm zajmowało się już najszybszym dotąd seryjnym modelem firmy z Sant'Agata Bolognese, to moim zdaniem wóz przygotowany przez Wheelsandmore prezentuje się najlepiej.

Nadwozie Lamborghini zostało pomalowane (bądź oklejone okleiną) na nietypowy dla aut sportowych oliwkowy kolor. Z barwą tą dobrze współgrają czarne 20-calowe felgi 6Sporz[sup]2[/sup] o szerokości 8,5” z przodu i 13,0” z tyłu z oponami 245/30 R 20 (przód) i 335/30 R 20 (tył).

Poza tym oliwkowa barwa podkreślana jest przez kompozytowy przedni spojler, boczne dolne wloty powietrza i tylne wielkie skrzydło. Styliści postanowili umieścić na nadwoziu czarne czaszki.

Za plecami kierowcy i pasażera znajduje się 12-cylindrowy, widlasty silnik o objętości skokowej 6,5 l, który radzi sobie bez żadnego doładowania. Temu potworowi już seryjnie nie brakuje mocy. W 12 „garach” powstaje 670 KM przy 8000 obr./min, a moment obrotowy ma swój szczyt przy 660 Nm osiąganych, gdy wał korbowy obraca się z prędkością 6500 obr./min.

Subtelne zmiany w elektronice rządzącej motorem pozwoliły na wyduszenie z niego dodatkowych 30 KM mocy i 30 Nm momentu obrotowego. Dalszy przyrost uzyskano instalując sportowy układ wydechowy z 200-komorowymi reaktorami katalitycznymi i specjalnymi klapami w tłumikach. Rury wydechowe wykonano z kwasoodpornej stali.

Układ wylotowy dodał kolejne 20 KM i 10 Nm. Teraz Lamborghini może się poszczycić mocą 720 KM i maksymalnym momentem obrotowym 700 Nm.

Wheelsandmore na razie nie zbadało możliwości wozu, ale na ich stronie można znaleźć informację, że 700-konne Murciélago LP670-4 SV powinno osiągać prędkość 347 km/h (nie wiem czy tutaj mowa o wozie z pakietem AeroPack, czy nie). Ten specjalny wóz jest pewnie jeszcze szybszy.

Tuning silnika wcale nie jest aż taki drogi, jak można by się spodziewać. Modyfikacja ECU kosztuje 4118 euro (ceny bez podatków), a „wydech” 5544 euro. Za to komplet kół, to wydatek 18 067 euro. Ale czy to dużo? Nawet całkowita cena tuningu (27 729 euro) nie powala na kolana przy cenie samego Lamborghini.

Myślę, że propozycja Wheelsandmore jest godna uwagi, choćby ze względu na to, co klient dostaje w zamian za wydane pieniądze. Poza tym to już jeden z ostatnich projektów firm tuningowych dotyczących Lamborghini Murciélago.