Opel Corsa schudł i teraz będzie ważyć mniej niż tonę

Premiera Opla Corsy szóstej generacji zbliża się wielkimi krokami i Niemcy już zaczynają odkrywać karty. Najpierw były reflektory. Jedną z najważniejszych nowości w popularnym "mieszczuchu" będzie oświetlenie LED-owe IntelliLux. Gdy korzystając z świateł drogowych samochód zauważy, że z naprzeciwka coś nadjeżdża, wygasi odpowiednie segmenty, by nie oślepiać innych. Drugą zmianą będzie masa.

Opel zdradził, że nowa Corsa w najlżejszej konfiguracji będzie ważyć 980 kg, czyli o 108 kg mniej niż obecna generacja. Co ważne, dotyczy to wersji pięciodrzwiowej – trzydrzwiowa odmiana nie będzie już dostępna. Auto będzie mieć 4,06 m długości, czyli będzie o 4 cm dłuższe niż dotychczas. Jak więc udało się osiągnąć niższą masę? Inżynierowie oszczędności szukali wszędzie.

Sama karoseria jest lżejsza o 40 kg. Pod maskę trafią w pełni aluminiowe, trzycylindrowe silniki, które będą ważyć o 15 kg mniej. Z tego samego materiału wykonano maskę, co przełożyło się na urwanie 2,4 kg. Oszczędności znaleziono też w siedziskach: 5,5 kg w przednich oraz 4,5 kg w tylnej kanapie. W odchudzeniu pomogło również zastosowanie innych materiałów wygłuszających. Opel podkreśla, że niższa masa to niższe zużycie paliwa, a co za tym idzie – mniejsza emisja CO2.

Technicznie nowa Corsa będzie spokrewniona z Peugeotem 208. Podobnie jak francuski brat, doczeka się w pełni elektrycznej wersji i prawdopodobnie będzie oferować podobne osiągi co e-208.