Odświeżony Passat ze sportowym akcentem. Wersja R-Line oficjalnie

Volkswagen zaprezentował niedawno odświeżonego Passata. Teraz odmiana po face liftingu debiutuje w nowym, usportowionym wydaniu R-Line. Auto wydaje się świetną propozycją dla wszystkich tych, którzy chętnie nabyliby ten praktyczny model, ale nie odpowiada im jego nudny wygląd.

Passat nie musi być nudny. Wersja R-Line jest na to najlepszym dowodem.Passat nie musi być nudny. Wersja R-Line jest na to najlepszym dowodem.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Wersja R-Line bez wątpienia wygląda lepiej niż standardowe odmiany. To nadal tylko Passat, ale trzeba przyznać, że znacznie atrakcyjniejszy wizualnie. Dzięki licznym przemyślanym detalom przykuwa uwagę i może się podobać. Chętni muszą się jednak spieszyć, gdyż Volkswagen zamierza wyprodukować zaledwie 2000 egzemplarzy. Każdy z nich będzie charakteryzował się nie tylko zmienionym wyglądem, ale i całkiem mocnym napędem.

Nierzadko bywa tak, że usportowione wersje niektórych modeli występują z normalnymi, często niezbyt mocnymi silnikami. W tym przypadku jest inaczej. Niemcy sięgnęli po największy dostępny kaliber, czyli napęd 4Motion i topowe jednostki napędowe. Do wyboru podwójnie doładowany diesel o mocy 240 KM lub 272-konny benzyniak.

Uzupełnienie ostrzejszego charakteru rodzinnego kombi poza napędem stanowią również elementy wizualne. Szary lakier nadwozia świetnie komponuje się z czarnymi wstawkami. Do tego 19-calowe felgi, pełne oświetlenie LED oraz mocniej wystylizowane zderzaki i progi. Wszystko to pozwala wyróżnić się na tle standardowego auta klasy średniej z Wolfsburga.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat.prasowe

Sporo dzieje się też we wnętrzu, które wykończono skórą Nappa. Standardowe pedały zastąpiono aluminiowymi i zadbano o bogate wyposażenie. W standardzie możemy liczyć na cyfrowy zestaw wskaźników, ambientowe oświetlenie wnętrza, adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu, system kamer monitorujących sytuację wokół pojazdu, czy system wykrywania pieszych.

Ceny Passata R-Line na razie pozostają nieznane. Można się jednak domyślać, że nie będzie to tania wersja. Mocne silniki, ciekawy wygląd i bogate wyposażenie muszą swoje kosztować. Mimo to chętnych raczej nie zabraknie.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/5] Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik