Nowy Volkswagen Amarok coraz bliżej. Zachowa diesla V6 i będzie dzielniejszy w terenie

Volkswagen nie zwalnia z rozwojem nowych modeli. Po 12 latach od debiutu Amaroka najwyższy czas, by pick-up doczekał się następcy. Ten pojawi się jeszcze w tym roku, a Niemcy nie tylko pokazali więcej zdjęć, ale też zdradzili kilka detali.

Volkswagen Amarok (2022)Volkswagen Amarok (2022)
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Volkswagen
Filip Buliński

Po szeregu premier elektrycznych modeli Volkswagen szykuje spalinową i nieco bardziej "surową" nowość — nową generację Amaroka. Sprzedany w nakładzie 815 tys. egzemplarzy, cieszył się sporym zainteresowaniem, dlatego nie mogło zabraknąć następcy. Od jakiegoś czasu wiadomo już, że samochód będzie dzielił rozwiązania z Fordem Rangerem.

To efekt nawiązania współpracy obu marek, które postanowiły wspólnie rozwijać dostawczo-użytkowe modele, dzieląc się rozwiązaniami. Stylistyka Rangera i Amaroka będzie się jednak wyraźnie różnić, co widać po pierwszych zdjęciach opublikowanych przez Volkswagena. Wspólnym elementem obu aut, jeśli chodzi o nadwozie, będzie muskularny kształt nadkoli i zderzaków.

Nowy pick-up Volkswagena będzie mierzył 5,35 m długości, a od poprzednika będzie także szerszy. Oprócz tego większe wymiary wpłyną także pozytywnie na ilość miejsca w środku, szczególnie w drugim rzędzie siedzeń.

Volkswagen Amarok (2022)
Volkswagen Amarok (2022) © fot. mat. prasowe/Volkswagen

We wnętrzu będzie można spotkać lepsze materiały i bogatsze wyposażenie. Po zdjęciach widać także, że Amarok najprawdopodobniej przejmie wnętrze oraz multimedia po zaprezentowanym niedawno Rangerze.

Pewne jest natomiast, że pod maską nie zabraknie 3-litrowego TDI V6. Podobny silnik znajdzie się także w gamie nowego Rangera, który oprócz tego będzie dysponował dwulitrowym dieslem. Najprawdopodobniej i taki napęd spotkamy w volkswagenie.

Volkswagen Amarok (2022)
Volkswagen Amarok (2022) © fot. mat. prasowe/Volkswagen

Według plotek ma pojawić się także wersja R, która będzie odpowiednikiem Rangera Raptora. Niemcy zadeklarowali także, że nowy Amarok będzie sobie lepiej radził w terenie. Na więcej szczegółów musimy jeszcze trochę poczekać.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/6] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach