Nowy sposób na zakup biletu e-TOLL. Na razie nie każdy skorzysta

Można już kupić jednorazowy bilet autostradowy e-TOLL za pomocą dość intuicyjnej w obsłudze mapy. Nowe rozwiązanie ułatwia zakup biletu tym, którzy nie znają dokładnie planowanej trasy. To potrzebna zmiana, ale nie obyło się bez wpadek.

System sam wylicza nalzeżnośćSystem sam wylicza nalzeżność
Źródło zdjęć: © mat. pras.
Tomasz Budzik

Krajowa Administracja Skarbowa na stronie systemu e-TOLL udostępniła nowe narzędzie do zakupu jednorazowego biletu na przejazd płatnymi odcinkami autostrad zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. W praktyce, przynajmniej obecnie, chodzi o odcinki A2 Konin-Stryków oraz A4 Wrocław (węzeł Bielany Wrocławskie) - Sośnica (węzeł Sośnica). Polega on na wykorzystaniu mapy. Dlaczego to potrzebne rozwiązanie?

Od 1 grudnia 2021 r. na płatnych odcinkach autostrad zarządzanych przez GDDKiA obowiązuje system e-TOLL. Przed tą datą Krajowa Administracja Skarbowa udostępniła aplikację do zakupu jednorazowego biletu oraz stronę internetową, na której można to zrobić. Z pozoru obsługa strony czy aplikacji była prosta. Należało podać numer rejestracyjny pojazdu, określić jego rodzaj, a następnie podać planowaną datę przejazdu i wybrać z listy początek oraz koniec naszej trasy na płatnej autostradzie.

Problem polegał jedynie na tym, że nazwy węzłów w aplikacji i na stronie e-TOLL oraz w popularnych wśród kierowców mapach Google nie zawsze się pokrywały. Na przykład przy określeniu trasy z Krakowa do Opola mapy Google we wskazówkach informują o zjechaniu z autostrady A4 na węźle Dąbrówka Górna. W systemie e-TOLL przyjęto nazwy węzłów poprawione przez GDDKiA, więc mamy tam węzeł Opole Południe. Ten problem został właśnie częściowo rozwiązany.

W aplikacji mobilnej nic jeszcze się nie zmieniło
W aplikacji mobilnej nic jeszcze się nie zmieniło © WP

Na stronie internetowej systemu e-TOLL w zakładce "Kup e-bilet autostradowy" pojawiła się mapa. Zwalnia ona użytkownika z obowiązku wybrania początkowego i końcowego węzła autostrady z listy. Wystarczy wskazać na mapie punkt początkowy i końcowy podróży, by system zaproponował właściwy bilet. Mapa działa również w innych wersjach językowych strony e-TOLL, a do tego informuje, jeśli na zaznaczonej trasie są płatne odcinki w zarządzie któregoś z operatorów działających w Polsce. Wdrożenie mapy to ważne ułatwienie. Jeśli kierowca kupi niewłaściwy bilet - na zbyt krótki odcinek - może zapłacić 500 zł kary.

Wprowadzenie możliwości kupowania biletu za pomocą mapy jest doskonałym rozwiązaniem. Szkoda, że nie działa jeszcze na wszystkich przeglądarkach – nie udało mi się włączyć jej na Operze – i nie ma jej w aplikacji mobilnej. Tam możemy kupić bilet jedynie po staremu, czyli wybierając miejsce początku i końca podróży z listy. Oby w przyszłości i to uległo zmianie.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów