Nowy Isuzu D-Max niedługo w sprzedaży!

Tak jak zapowiadaliśmy wcześniej, w połowie roku do Europy trafi nowy Isuzu D-Max. Znanych jest już trochę szczegółów.

Krewny Chevroleta/Holdena Colorado będzie dostępny w czterech konfiguracjach zdeterminowanych 4- lub 2-osobową kabiną i krótką bądź długą skrzynią ładunkową. Auto ma być oferowane z napędem 4x2 i 4x4 w kilku wersjach wyposażeniach (Podstawowa, Eiger, Yukon i Utah).

Samochód dostanie w standardzie w manualną klimatyzację, światła do jazdy dziennej, elektryczne szyby, poduszki boczne i kurtyny powietrzne. W wyższych wersjach pojawią się climatronic, oświetlenie ksenonowe, zestaw audio z łączem Bluetooth i sześcioma głośnikami, skórzane elementy tapicerki i fotele (podgrzewane), czujniki parkowania, 16- lub 17-calowe obręcze kół, zderzaki w kolorze nadwozia czy dodatkowe elementy chromowane.

Jakie pick-upy kupisz w Polsce?

Do napędu posłuży podwójnie turbodoładowany silnik wysokoprężny R4 o litrażu 2,5, mocy 163 KM i momencie 400 Nm. Jednostka może zostać sprzężona z 6-biegową przekładnią ręczną lub 5-stopniowym automatem (w wersji Utah). Auto pociągnie na haku do 3 ton i przewiezie do 1 tony ładunku. W Wielkiej Brytanii ceny zaczną się od 14 499 funtów szterlingów.

Według mnie nowy Isuzu D-Max stracił drapieżny urok charakterystyczny dla poprzedniej generacji, którą mieliśmy okazję testować. A co Wy o nim sądzicie?

Źródło: Foto: Carscoop