Nowy Hyundai Tucson N Line wygląda ostro. Kupisz go nie tylko z mocnym silnikiem

Tucson dopiero co rozgościł się w salonach, a Hyundai już uzupełnia gamę o kolejny wariant. Mowa o usportowionej wersji N Line, parowanej zarówno ze słabszymi, jak i mocniejszymi opcjami napędu.

To już kolejny przedstawiciel rodziny N Line.To już kolejny przedstawiciel rodziny N Line.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Kolejny model w gamie Hyundaia doczekał się wydania N Line. To wersje skierowane do klientów, którzy cenią sobie sportowe detale i atrakcyjny wygląd, lecz niekoniecznie potrzebują oszałamiających osiągów na co dzień. Pod maską Tucsona możecie mieć bowiem zarówno 150-konnego benzyniaka, jak i 265-konną hybrydę typu plug-in.

Niezależnie jednak od wybranego napędu można liczyć na wyjątkową kolorystykę i atrakcyjne dodatki. Bazą jest tu oczywiście szarość Shadow Grey świetnie komponująca się z opcjonalnym, czarnym dachem Phantom Black. Chętni mogą też wybrać lakiery Polar White, Engine Red, Sunset Red i Shimmering Silver, które również dobrze łączą się z czernią lub po prostu wydanie all-black w całości wykończone kolorem Phantom Black.

Standardem są też 19-calowe felgi o ciekawym wzorze, pasującym do nowocześnie i odważnie wystylizowanego nadwozia, podkreślonego sportowym pakietem aerodynamicznym. Sporo dzieje się też we wnętrzu, w którym królują mocno wyprofilowane fotele wykończone czarnym zamszem. Nie mogło również zabraknąć czerwonych przeszyć i oznaczeń N Line. Całości dopełniają ozdobne listwy progowe, aluminiowe pedały i czarna podsufitka.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

W wybranych wersjach z aktywnym zawieszeniem ECS klienci mogą liczyć także na sztywniejsze nastawy podwozia minimalizujące przechyły w zakrętach i bardziej angażujące kierowcę w dynamiczne prowadzenie. Standardem będzie też bogate wyposażenie obejmujące m.in. 3-strefową klimatyzację MultiAir, wentylowane fotele czy pakiet systemów wsparcia kierowcy.

Klienci będą mogli parować tę odmianę zarówno ze wspomnianym już, 150-konnym benzyniakiem 1.6 T-GDI, miękką hybrydą 48V z 7-stopniowym automatem dostępną w dwóch wariantach mocy: 150 i 180 KM, klasyczną 230-konną hybrydą lub topowym 1.6 T-GDI Plug-in Hybrid 265 KM.

Bazowe propozycje napędu zagoszczą w salonach już wiosną 2021 roku, hybrydy natomiast dołączą do oferty latem. Sukces tego wariantu będzie w dużej mierze zależny od cen, a te poznamy najprawdopodobniej dopiero za kilka miesięcy.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/14] Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach