WAŻNE
TERAZ

Dron spadł koło ich wsi. Mówią, co słychać często w nocy

Nowy Ford F-150 nareszcie w wersji Raptor. W planach mocarne V8 

Zupełnie nowa odsłona najpopularniejszego auta Ameryki zadebiutowała w 2020 roku. Teraz przyszedł czas na jej mocniejsze, ostre wydanie Raptor. Na razie wyłącznie z V6 pod maską, ale w planach jest już mocniejszy wariant z potężnym, ponad 700-konnym V8.

Ford F-150. Rzadki widok w Europie - szkoda...Ford F-150. Rzadki widok w Europie - szkoda...
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Ford
Aleksander Ruciński

Raptor reprezentuje gatunek aut, które w Europie nie miałyby większego sensu. Mimo to trudno przejść obok nich obojętnie. Wielu wielbicieli motoryzacji chętnie widziałoby takiego potwora w swoim garażu i trudno się temu dziwić.

Ogromny pick-up z zauważalnie zwiększonym prześwitem budzi respekt już na pierwszy rzut oka. Co więcej, wygląd wcale nie obiecuje więcej, niż jest w stanie zapewnić napęd - pod maską zawsze znajdziecie mocny silnik. W przypadku nowego F-150 Raptor jest to 3,5-litrowe, podwójnie doładowane V6 znane już z poprzedniej odsłony. W tym wypadku ma jednak mieć więcej niż 450 KM. Ile dokładnie? Tego dowiemy się, gdy Ford oficjalnie zatwierdzi homologację.

Producent nie ukrywa jednak, że z czasem uzupełni gamę o większe V8 pozwalające Raptorowi konkurować z potężnym rywalem, jakim jest RAM TRX. Zapewne mowa o jednostce wspomaganej kompresorem, stosowanej w Mustangu Shelby GT500. Dokładna konfiguracja topowego pick-upa pozostaje póki co nieznana, ale z pewnością będzie tu ponad 700 KM.

Raptor może pochwalić się całkiem niezłymi zdolnościami terenowymi.
Raptor może pochwalić się całkiem niezłymi zdolnościami terenowymi. © mat. prasowe / Ford

Jeśli chodzi o stylistykę, jest ona ewolucją poprzednika. Raptora odróżnimy od standardowego wydania przede wszystkim po czarnych, matowych wstawkach na błotnikach, atrapie chłodnicy czy tylnej klapie. Trudno przeoczyć też zauważalnie podniesione, elektronicznie sterowane zawieszenie oparte na podzespołach firmy Fox.

Standardem jest tu blokada tylnego dyferencjału, a w opcji dostaniemy również torsena na przedniej osi. Wszystko to w połączeniu ze sztywniejszą, wzmocnioną ramą i kołami, które mogą mieć nawet 37 cali średnicy, owocuje świetnymi właściwościami terenowymi. 33 cm prześwitu, 33 stopnie kąta natarcia, 24,9 stopnia kąta zejścia i 24,4 stopnia kąta rampowego mówią same za siebie.

Zawieszenie oparte na podzespołach Fox jest sterowane elektronicznie.
Zawieszenie oparte na podzespołach Fox jest sterowane elektronicznie. © mat. prasowe / Ford

Z pomocą w terenie przychodzi również zmyślna elektronika. Kierowca może korzystać z licznych trybów jazdy dostosowujących pracę napędu i podwozia - do wyboru Slippery, Tow/Haul, Sport, Normal, Offroad, Baja i Rock Crawl.

Ciekawostkę stanowi również możliwość jazdy przy użyciu wyłącznie pedału gazu. Jego puszczenie pozwala gwałtownie zwolnić nie tylko napędem, ale i układem hamulcowym. To funkcja, która może okazać się szczególnie przydatna w terenie.

Najnowsze wcielenie Raptora, podobnie zresztą jak jego poprzednik, robi świetne wrażenie. Auto pojawi się w amerykańskich salonach już w najbliższych miesiącach. W Europie możemy o nim tylko pomarzyć, choć pewnie znajdzie się więcej niż kilku śmiałków, którzy postawią na prywatny import.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/31] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik