Nowa Honda CR-V odsłania wnętrze. Znamy datę debiutu

Nowa Honda CR-V zadebiutuje 12 lipca - producent właśnie pochwalił się datą debiutu publikując przy okazji pierwsze fotografie kokpitu. Niespodzianek nie ma, gdyż wnętrze niewiele różni się od innego, znanego nam już modelu. Mowa o Civiku XI, który posłużył za techniczną bazę do stworzenia nowego SUV-a.

Auta, choć różnią się charakterem i przeznaczeniem, dzielą tę samą platformę. Kokpit do złudzenia przypominający ten z mniejszego brata nie powinien więc dziwić. Oznacza to przede wszystkim przyjemny minimalizm z aluminiowymi kratkami nawiewów biegnącymi przez całą szerokość deski, wystającym ekranem multimediów czy trójramienną kierownicą z grubym wieńcem.

Najwięcej różnic pomiędzy wspomnianymi modelami dotyczy konsoli centralnej. Ta w CR-V jest rzecz jasna wyższa i masywniejsza. Zniknęły też uchwyty na kubki, a dźwignia zmiany biegów powędrowała bardziej na prawo - całość sprawia jednak więcej niż dobre wrażenie.

Tajemnicą, przynajmniej oficjalnie, wciąż pozostaje napęd. Biorąc jednak pod uwagę, że Honda zadeklarowała się do oferowania w Europie wyłącznie hybryd, nie ma zbyt wielu możliwości. Pod maskę CR-V powinna trafić ta sama dwulitrowa hybryda, którą zastosowano w Civiku. Moc? Minimum 184 KM.

Więcej szczegółów poznamy już niebawem, 12 lipca. Z uwagi na niesłabnącą popularność SUV-ów, będzie to wyjątkowo ważna premiera dla japońskiego producenta.