Nokian wycofuje się z Rosji. Do tej pory produkowali tam 80 proc. opon

W ostatnich tygodniach w świecie motoryzacji ma miejsce lawina ucieczek międzynarodowych firm motoryzacyjnych z Rosji. Dla jednych koncernów jest to decyzja mniej, a dla innych bardziej bolesna. Chyba żadna firma nie miała jednak przed sobą tak trudnego zadania jak Nokian.

Opona zimowa NokianOpona zimowa Nokian
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Budzik
Tomasz Budzik

Od czasu ataku Rosji na Ukrainę prowadzenie przez międzynarodowe przedsiębiorstwa biznesu w pierwszym z tych państw jest problematyczne. Po pierwsze, ze względu na nałożone przez państwa zachodnie obostrzenia produkcja czegokolwiek może być trudna. Po drugie, współpraca z Rosją w oczach konsumentów z Europy czy USA nie wygląda dobrze. To właśnie dlatego od miesiąca trwa fala formalnych ucieczek z największego państwa świata. Postąpiły tak firmy takie jak Toyota, Kia, Mazda czy Hyundai. Teraz taki sam krok postanowił zrobić Nokian.

Fiński producent ogumienia poinformował, że za 400 mln euro pozbył się na rzecz firmy Tatneft PJSC wszystkiego, co było związane z działalnością Nokiana w Rosji. Decyzja będzie musiała zostać zatwierdzona przez organy regulacyjne Rosji, co oznacza, że cała operacja może jeszcze potrwać. Dla Finów zapowiadane od końca czerwca wycofanie się z Rosji było nad wyraz trudne. W 2021 to właśnie tam wyprodukowano około 80 proc. opon Nokiana, które trafiły do pojazdów osobowych.

Magazyn opon. Nokian Tyres
Magazyn opon. Nokian Tyres © Materiały prasowe | Nokian

Trudno wskazać producenta z branży motoryzacyjnej, dla którego zerwanie kontaktów biznesowych z Rosją oznaczałoby tak wielką rewolucję w kontekście funkcjonowania firmy. Co ważne, Finowie mają całkiem świeże inwestycje w Rosji. W czerwcu 2021 r. uruchomili we Wsiewołożsku ultranowoczesny magazyn ogumienia przewidziany na 1,6 mln sztuk opon. Wiele czynności związanych z lokowaniem i składowaniem opon zostało tam zautomatyzowanych. Wraz ze znajdującą się w tej miejscowości fabryką został on nazwany najnowocześniejszym obiektem oponiarskim w Europie.

Nokian działał na rosyjskim rynku od 2005 r. Teraz firma zwiększa produkcję w fabrykach zlokalizowanych w USA oraz w Europie. Finowie planują też nowe inwestycje na Starym Kontynencie. Jak informuje skandynawska firma, krok, który właśnie wykonała, będzie miał negatywny wpływ na sprzedaż opon przez dwa lub trzy lata, szczególnie w Europie Środkowej.

Przykład Nokiana pokazuje, że nawet firma, która sporo zainwestowała i w dużym stopniu uzależniła swój rozwój od działań na rosyjskim rynku, może się z niego wycofać. Interesujący będzie dalszy los zakładów, które teraz są opuszczane przez swoich zachodnich posiadaczy lub współwłaścicieli. Czas pokaże, co stanie się z tą infrastrukturą.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach