NIK ujawnia raport. Orlen zbył aktywa Lotosu "5 mld zł poniżej szacowanej wartości"

Najwyższa Izba Kontroli ujawniła raport dotyczący fuzji Orlenu i Lotosu. Według kontrolerów aktywa Lotosu zostały sprzedane 5 mld zł poniżej ich szacowanej wartości, a warunki umowy z Saudi Aramco zachwiały bezpieczeństwem paliwowym Polski.

PKN Orlen złożył zawiadomienie do CBA i prokuratury dotyczące fiaska projektu auta elektrycznego LotosuRaport NIK mówi o miliardowych stratach, które wygenerowała fuzja Orlenu i Lotosu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Beata Zawrzel/NurPhoto
Kamil Niewiński

Ostateczne potwierdzenie fuzji Orlenu i Lotosu miało miejsce dokładnie 1 sierpnia 2022 roku, lecz cały proces zapoczątkowany został listem intencyjnym, który podpisany został już 27 lutego 2018 roku. W ciągu ponad 4 lat podejmowane były wszelkie potrzebne kroki, by spełnić wszystkie wymogi formalne, głównie narzucone przez Komisję Europejską w związku z prawami antymonopolowymi.

Warunkami KE była sprzedaż 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu oraz sprzedaż określonej liczby stacji. Tak też się stało — węgierski MOL wykupił 417 stacji paliw za ok. 2,7 mld zł, zaś udziały w Rafinerii Gdańskiej pozyskał za 1,15 mld zł światowy gigant, Saudi Aramco. Łączna suma zyskana na skutek sprzedaży poszczególnych elementów Lotosu wyniosła ponad 5 mld zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jest wściekły na fuzję Orlenu. "Powinna być unieważniona"

Przebieg fuzji i jej skutki już od dłuższego czasu znajdował się pod lupą Najwyższej Izby Kontroli. Wątpliwości wzbudzały przede wszystkim kwota sprzedaży poszczególnych aktywów Lotosu i uprzywilejowana pozycja Saudi Aramco pod kątem zarządzania Rafinerią Gdańską.

Chociaż wycieki raportu pojawiały się już w styczniu 2024 r., teraz NIK postanowił oficjalnie ogłosić wyniki swojego dochodzenia. Najważniejszym wnioskiem bez wątpienia jest to, że według Izby Orlen zbył aktywa Lotosu za o wiele mniejszą kwotę niż ich realna wartość. Mowa tutaj o miliardach złotych straty.

[PKN Orlen] zbył podmiotom prywatnym aktywa co najmniej o 5 mld zł poniżej szacowanej przez NIK ich wartości, w tym zbycie udziałów Rafinerii Gdańskiej na rzecz Aramco nastąpiło poniżej wartości wyceny o ok. 3,5 mld zł.

Fragment raportu NIK ws. fuzji Orlenu i Lotosu

NIK z mocnym raportem ws. sprzedaży Lotosu. PKN Orlen odpiera zarzuty

Podczas zorganizowanej w poniedziałek 5 lutego konferencji prasowej Maciej Maciejewski z NIK wskazał również, że przy posiadaniu tylko 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej firma Aramco "uzyskała prawo do dysponowania 50 proc. produktów wytworzonych w rafinerii w Gdańsku, a także prawo weta wobec kluczowych decyzji strategicznych w zakresie zarządzania spółką".

Maciejewski stwierdził, że warunki transakcji i oddanie tak dużej władzy w ręce Saudyjczyków spowodowało powstanie ryzyka i realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa paliwowego Polski, a umowa miała przynieść skutek odwrotny.

Kluczowa dla tego bezpieczeństwa, przy uwzględnieniu środków zaradczych transakcja, spowodowała powstanie istotnych ryzyk. [...] Tym samym Skarb Państwa stracił wpływ na ok. 20 proc. rynku produktów rafineryjnych wytwarzanych w Polsce.

Maciej Maciejewski
dyrektor Departamentu Gospodarki, Skarbu Państwa i Prywatyzacji NIK

Kontrolerzy NIK nie posiadali pełnej dokumentacji, jako że Orlen odmówił współpracy z Izbą. Maciejewski podkreślił, że mając to na uwadze nie można wykluczyć, że straty mogą być jeszcze większe. Wskazano również, że zgoda na fuzję zapadła bez wymaganych w takich sytuacjach analiz i konsultacji.

W rozmowie z "RMF24" wszystkie zarzuty odparł członek zarządu Orlenu, Janusz Szewczak. Zapowiada on upublicznienie dowodów wskazujących na fakt, że spółka sprzedała aktywa powyżej ich wartości. Raport zaś określa mianem "nierzetelnego".

Raport jest nierzetelny i bardzo szkodliwy: dla rynku, kapitalizacji, akcjonariuszy i bezpieczeństwa państwa. Naraża cały kraj na utratę wiarygodności. W naszej ocenie nie tylko nie straciliśmy 5 czy 7 mld zł, ale zyskaliśmy 9 mld zł na tej transakcji.

Janusz Szewczak
członek zarządu PKN Orlen

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach