Silnik ci podziękuje. Nie zawsze warto słuchać zaleceń producentów

We współczesnych samochodach zalecenia dotyczące wymiany oleju zmieniły się w ostatnich dekadach. Wynika to z postępu technologicznego zarówno w produkcji podzespołów, jak i właściwości środków smarnych. Jednak czy rzadsza wymiana oleju rzeczywiście jest korzystna? Odpowiedź nie jest jednoznaczna.

15 tys. km przejechanych w miejskich korkach nie będzie tożsame z pokonaniem podobnego dystansu na długich trasach. W drugim przypadku liczba godzin pracy silnika będzie znacznie mniejsza, co znajduje odzwierciedlenie w zużyciu oleju. Dlatego warto dostosować interwały wymiany do warunków eksploatacji.

Ewelina Wołoszyn z Ravenol Polska podkreśla, że w bardziej wymagających warunkach, takich jak szybka jazda po autostradzie, ciągnięcie przyczepy czy jazda w korkach, wymiana oleju powinna być częstsza. Nowoczesne samochody nierzadko mają systemy monitorujące stan oleju w zależności od warunków eksploatacji, które informują kierowcę o konieczności wymiany środka smarnego przed zalecanym terminem.

Niestety nie wszystkie auta są wyposażone w takie systemy, co sprawia, że wielu kierowców trzyma się zaleceń producenta, nie zdając sobie sprawy z potencjalnych szkód dla silnika po przejechaniu 30 tys. km w trudniejszych warunkach.

Dlaczego producenci zalecają długie interwały wymiany? Chodzi o ekologię i ekonomię. Rzadsza wymiana oleju zmniejsza zanieczyszczenie środowiska i koszty eksploatacji. Dla flot samochodowych to istotny czynnik przy wyborze pojazdów.

Jednak dla indywidualnych użytkowników, którzy chcą dbać o swoje auta, skrócenie interwałów może być korzystne. Mechanicy często zalecają wymianę co 10-15 tys. km, co może zapobiec większym wydatkom w przyszłości.

Jeśli zależy ci na dobrej kondycji twojego pojazdu i chcesz nim jeździć jak najdłużej, warto skrócić interwały zalecane przez producenta. Nawet ASO nie jest przeciwne takiemu podejściu. Po pierwsze, dla wielu warsztatów oznacza to częstszy zarobek. Po drugie, zdecydowana większość mechaników przyznaje, że wymiana oleju co 10-15 tys. km zamiast zalecanych 20-30 tys. km jest dobra dla silnika i może pozwolić uniknąć niespodziewanych awarii i związanych z tym wydatków.