Nie ma drugiej takiej - Alpina B7 Mint Green

Alpina to legendarna niemiecka marka produkująca sportowo-luksusowe pojazdy na bazie modeli BMW. Jednym z jej charakterystycznych elementów jest granatowy lakier nadwozia. Czasem jednak zdarzają się odstępstwa od tej reguły. Tak jak w przypadku opisywanej B7 ubranej w barwę Mint Green.

Profanacja, czy genialny pomysł? Każdy będzie miał swoją odpowiedź.Profanacja, czy genialny pomysł? Każdy będzie miał swoją odpowiedź.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Niemiecka firma jest jedną z tych, które realizują żądania nawet najbardziej wymagających klientów. Szczególnie, gdy te żądania mogą przełożyć się na powstanie naprawdę ciekawego pojazdu, który pomoże rozsławić markę w świecie. Prezentowane B7 z pewnością się do tego przyczyni.

To generacja, która zadebiutowała w 2016 roku, a na początku bieżącego roku przeszła face lifting. Prezentowany egzemplarz jest jednak jednym z ostatnich sprzed modernizacji. Auto powstało na zamówienie klienta z USA. Nie wiemy kto dokładnie nim jest, ale gratulujemy odwagi i pomysłu. Lakier Mint Green zdecydowanie nie przypadnie do gustu każdemu.

Za to na pewno pozwoli wyróżnić się z tłumu typowych czarnych, białych i srebrnych limuzyn. W dodatku wydaje się całkiem ciekawym dopełnieniem kremowego wnętrza wykończonego skórą Merino. Poza tym nawet jeśli znajdą się tacy, którzy nie wezmą tego auta na poważnie, po usłyszeniu pomruku 4,4-litrowego, podwójnie doładowanego V8 zmienią zdanie.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat.prasowe

Ulubiona jednostka Alpiny generuje równe 600 KM mocy i 800 Nm maksymalnego momentu obrotowego, co w połączeniu z 8-stopniową, automatyczną przekładnią i napędem na cztery koła xDrive zapewnia więcej niż dobre osiągi. Spora w tym zasługa niemieckich inżynierów, którzy poprawili BMW w kwestii szybkości zmiany biegów i reakcji na gaz.

Miętowa strzała potrzebuje na osiągnięcie setki zaledwie 3,6 sekundy, a jej prędkość maksymalna wynosi 330 km/h. Jeszcze większe wrażenie robi czas przyspieszenia od 0 do 200 km/h - to imponujące 12,5 sekundy. Egzemplarze po face liftingu są jeszcze szybsze, gdyż robią to samo w 11,7 sekundy. Przy takich osiągach można pozwolić sobie na każdy, nawet najbardziej kontrowersyjny lakier.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/5] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów