Nie będzie nowego Astona Rapide, bo sedany się nie sprzedają

W rozmowie z serwisem carsales.com.au potwierdził to sam Alex Long, szef działu strategii produktu i marketingu Astona Martina. Jak się okazuje, klienci wolą SUV-y, a DBX jest tego najlepszym przykładem.

Temat Rapide powrócił w związku z zapowiadaną na 27 czerwca premierą nowego astona. Wiele osób zastanawiało się, czy nowy model, oparty na całkowicie zmienionej architekturze, nie będzie przypadkiem następcą Rapide.

Brytyjczycy zamierzają jednak skupić się na najbardziej dochodowych segmentach oraz typowo sportowych konstrukcjach. Ogromnym wyzwaniem jest też elektryfikacja – pierwszy model na prąd ma być gotowy w 2026 roku.

Póki co jednak Aston pozostaje wierny spalinowym ideałom, czego przykładem jest pokazany niedawno DB12 skrywający pod maską 4-litrowe V8 pozwalające osiągać setkę w 3,5 sekundy. Benzyna u Astona Martina wciąż ma więc przyszłość, choć raczej nie w nadwoziu sedana-coupe.