Następne Volvo XC90 bez diesli. Szwedzi stawiają na silniki elektryczne i hybrydowe

W roku 2016 samochody z silnikiem Diesla stanowiły ponad 50 proc. europejskiego rynku. Jednak już rok później sprzedaż aut z silnikiem wysokoprężnych spadła o 7 punktów procentowych. W tym samym roku Volvo zapowiedziało rezygnację z rozwoju tych właśnie silników. Powodem miały być zbyt wysokie koszty związane z redukcją emisji spalin. Volvo idąc śladami Tesli chce wprowadzić do oferty auto w pełni elektryczne i bardziej rozwinąć napęd hybrydowy.

Volvo zdecydowało się na zrezygnowanie z silników Diesla w modelu S60. Jest to pierwszy samochód szwedzkiego producenta, który został pozbawiony jednostki wysokoprężnej. Jednak wygaszenie tego rodzaju silników nie kończy się na modelu S60.

Wiceprezes Volvo odpowiedzialny za badania i rozwój, Henrik Green, potwierdził w rozmowie z "AutoExpress", że nowe XC90 będzie pozbawione silnika Diesla, a produkcja skupi się na jednostkach elektrycznych i hybrydowych. Samochód ma powstać na nowej platformie SP2, która jest obecnie rozwijana z myślą o elektryfikacji i hybrydyzacji aut oferowanych przez producenta.

Według Håkana Samuelsson'a, szefa marki, ciągłe zaostrzanie norm emisji spalin będzie windowało ceny silników napędzanych olejem napędowym, co sprawi, że napędy hybrydowe mogą być ciekawą alternatywą dla silników Diesla.

Volvo planuje wycofanie silników wysokoprężnych ze wszystkich modeli. Jednak zanim zaprezentują następną generację czeka nas lifting obecnej. Premiera całkowicie nowego modelu prawdopodobnie odbędzie się w 2021 roku, a do sprzedaży trafi on już rok później.

Czyżby koniec ery diesla był nieuchronny?