Mają 5 lat i już się psują. Najbardziej problematyczne samochody
Magazyn "What Car?" zapytał 30 tys. brytyjskich kierowców o awaryjność samochodów mających 5 lat. Dzięki temu przygotowano zestawienie najbardziej kłopotliwych aut.
W czasie ankiety wzięto pod uwagę nie tylko fakt samego pojawienia się awarii, ale i tego, jak szybko poradzono sobie z problemem w serwisie oraz jak wyceniono naprawę. Poniższa lista wskazuje najbardziej problematycznych modele, poczynając od tego, który wypadł najgorzej.
- Seat Leon – układ hamulcowy (7 proc.), układ elektryczny (7 proc.), system multimedialny (7 proc.).
- Range Rover Evoque – osprzęt elektryczny silnika (15 proc.), zawieszenie (15 proc.), układ wydechowy (12 proc.).
- Vauxhall (Opel) – układ hamulcowy (7 proc.), układ elektryczny (7 proc.), system multimedialny (7 proc.).
- Volkswagen Golf z silnikiem Diesla – przekładnia/sprzęgło (11 proc.), układ elektryczny (11 proc.), system multimedialny (11 proc.).
- MG ZS w wersji elektrycznej – klimatyzacja (14 proc.), elektryka niedotycząca baterii (14 proc.), ogniwo (9 proc.).
- Mazda CX-60 – zawieszenie (33 proc.), układ kierowniczy (24 proc.), układ elektryczny (19 proc.).
- Kia Sportage w silnikiem Diesla – silnik (24 proc.), skrzynia biegów/sprzęgło (20 proc.), układ elektryczny (16 proc.).
- Vauxhall (Opel) Mokka w wersji elektrycznej – elektryka niedotycząca baterii (30 proc.), układ elektryczny (20 proc.), system multimedialny (15 proc.).
- MG 4 – elektryka niedotycząca baterii (15 proc.), wykonanie wnętrza (9 proc.), silnik elektryczny (7 proc.).
- Nissan Juke (2 generacja) – usterki elektryczne (13 proc.), silnik (9 proc.), hamulce (6 proc.).
Z zestawienia można wyciągnąć kilka interesujących wniosków. W komentarzach kierowców można przeczytać, że w przypadku chińskich samochodów marki MG, "elektryki" zostały uziemione na co najmniej tydzień. Brakuje jednak na liście modeli spalinowych chińskiej marki – chociażby porównywalnego przeze mnie z Toyotą modelu 3.
Ciekawie wygląda również sytuacja z modelami Vauxhalla/Opla. W ich przypadku mowa o problemach z akumulatorem 12V (czyli "tym standardowym", nie trakcyjnym) oraz układem klimatyzacji.
Nie jest też przypadkiem, że bliźniaki Leon/Golf mają problemy z układem multimediów – od samego początku to rozwiązanie było krytykowane przez dziennikarzy i klientów, a pewną stabilność osiągnięto dopiero po niedawnym liftingu Golfa. Wersja wysokoprężna stała się bardziej problematyczna, ale - podobnie jak w wypadku Kii - jest to kwestia większej ilości osprzętu i komplikacji konstrukcji wysokoprężnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Użytkowy Samochód Roku Wirtualnej Polski 2025: Renault Master
Ciekawostką jest również fakt, że wielu kierowców skarżyło się na zawieszenie w Maździe CX-60 - coś, na co zwracaliśmy uwagę w Autokulcie. Nie bez znaczenia jest fakt, że pod koniec 2024 roku japońska firma zdecydowała się na zmiany w tym układzie (sztywniejsze amortyzatory i brak stabilizatora). Co ważne, producent zdaje sobie sprawę z problemu i wszystkie naprawy wykonał za darmo.