Nadjeżdża nowe Porsche 911 GT3 Cup. Jest szybsze, mocniejsze i… bardziej ekologiczne

Nie oznacza to, że najlepiej sprzedający się samochód wyścigowy stał się hybrydą, albo, o zgrozo, elektrykiem. To wciąż krwiożercza, wolnossąca bestia, która została dostosowana do ewentualnej pracy na syntetycznym paliwie. Dodatkowo użytkowanie ma być teraz tańsze i bardziej przystępne.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Filip Buliński

Porsche w końcu odsłoniło swoje wyścigowe nowości na przyszły rok i zaprezentowało w całej okazałości 911 GT3 Cup – najlepiej sprzedający się samochód wyścigowy. Od 1990 roku, kiedy pojawiła się pierwsza 911-ka z wyścigowym dopiskiem Cup (911 964), sprzedano 4251 egzemplarzy auta. Nowa wyścigówka Porsche będzie rywalizowała m.in. w Porsche Mobil1 Supercup oraz Porsche Carrera Cup w Europie, Azji i po raz pierwszy także w Ameryce Północnej.

Model oparty na 911 992 rzecz jasna znacznie różni się od poprzednika i nie mam tu wyłącznie na myśli stylistyki. Po raz pierwszy przy budowie GT3 Cup wykorzystano nadwozie z modelu Turbo, dzięki czemu tylna oś jest 28 mm szersza niż w poprzedniku, a przed kołami umieszczono dodatkowe wloty powietrza.

Porsche 911 GT3 Cup
Porsche 911 GT3 Cup © fot. Porsche

Dzięki kilku zabiegom i modyfikacjom przedniego i tylnego zderzaka, a także majestatycznego spojlera (który ma 11-stopniową regulację) udało się osiągnąć lepsze parametry aerodynamiczne, które mają zapewnić pewniejsze prowadzenie i lepsze trzymanie na zakrętach. Pomóc w tym ma zmodyfikowany układ przedniego zawieszenia, który czerpał z 911-ki RSR, a Porsche mówi o ok. 1-procentowej poprawie czasu okrążenia.

Mimo że odwrócono proporcję materiałów, z których zbudowano karoserię (teraz 70 proc. jest z aluminium, a 30 ze stali), nowe GT3 Cup przytyło o 35 kg i waży teraz 1260 kg. Winę za to ponosi m.in. bardziej rozbudowana klatka bezpieczeństwa ze stali. Szyby wykonano z poliwęglanu, a takie elementy jak drzwi, tylna klapa czy tylny spojler wykonano z włókna węglowego.

Porsche 911 GT3 Cup
Porsche 911 GT3 Cup © fot. Porsche

Dużo uwagi poświęcono wnętrzu, które zostało jeszcze lepiej dostosowane pod kątem ergonomicznym. Fotel jest teraz regulowany także na wysokość, a przed kierowcą zagościł nowy, 10,3-calowy wyświetlacz i kierownica przejęta z GT3 R. Zoptymalizowana została także cała elektronika i układ monitorowania parametrów i błędów, który szybciej i dokładniej będzie reagował na wszelkie nieprawidłowości.

Oprogramowanie sterujące wszystkimi funkcjami zostało z kolei przeniesione z miejsca pasażera do tyłu, aby umożliwić ewentualny montaż dodatkowego fotela w razie chęci wykorzystania auta jako torowej taksówki. W nowym modelu pojawiło się więcej elektroniki – zrezygnowano z hydraulicznego wspomagania, a mechanizm zmiany biegów nie jest już obsługiwany pneumatycznie.

Porsche 911 GT3 Cup
Porsche 911 GT3 Cup © fot. Porsche

Do napędu wykorzystano mocniejszy, 4-litrowy, wolnossący silnik typu boxer o mocy 510 KM (25 KM więcej niż w poprzedniku), która osiągana jest teraz wyżej (przy 8 400 obr./min.), a moment obrotowy wynosi 470 Nm. Sama jednostka "kręci się" natomiast aż do 8750 obr./min. a co więcej, została dostosowana do pracy na syntetycznym paliwie, rozwijanym przez Porsche. Dzięki niemu możliwa jest znaczna redukcja emisji CO2, przy zachowaniu praktycznie niezmienionych parametrów. Silnik połączono z sekwencyjną, kłową skrzynią biegów o 6 przełożeniach.

Pierwsze 911-ki GT3 Cup mają zostać dostarczone zespołom już w lutym 2021 roku. Cena auta netto wynosi 225 tys. euro (ok. 1 mln zł), a w cenie zawarte są także liczne akcesoria pozwalające na regulację zawieszenia i innych nastawów w zależności od toru.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/11] Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa