Motocykle WSK mają szansę wrócić na drogi. Polska legenda z silnikiem 125

Zupełnie nowe motocykle WSK niebawem mogę wejść do sprzedaży. Wszystko dzięki zaangażowaniu miłośników polskich motocykli, a także Gminie Miejskiej Świdnik. Urzędnicy i projektanci realizują plan, który ma wielkie szanse na sukces.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fot. WSK Gmina Miejska Świdnik
Jakub Tujaka

W odróżnieniu od podejścia do budowy polskiego samochodu elektrycznego, pomysłodawcy przywrócenia do życia producenta polskich motocykli twardo stąpają po ziemi. Precyzyjnie opracowany plan pasuje do projektu maszyny, która została zaprezentowana w sierpniu 2017 roku na X Zlocie Motocykli WSK i innych.

Jak czytamy na łamach "Świata Motocykli": "Założeniem było powstanie motocykla prostego w swojej budowie, o unifikowanych podzespołach do zastosowania w poszczególnych wersjach motocykli. Prezentacji dokonał architekt – pan Jędrzej Jacek Synakiewicz, który od wielu lat zajmuje się projektowaniem konstrukcji motocyklowych i jest właścicielem patentu m.in. na silnik dwusuwowy, przewidziany do napędu nowej WSK-i. Po jubileuszowym X Zlocie zostały podjęte kolejne działania. W grudniu 2017 r. został odebrany od projektanta wstępny projekt techniczny motocykla studialnego WSK, a w czerwcu 2018 r. projekt wykonawczy w formacie 3D".

Obraz
© Fot. WSK Gmina Miejska Świdnik

Co ciekawe, poważne zaangażowana w projekt jest Gmina Miejska Świdnik, której urzędnicy już w 2017 r. podjęli intensywne działania w zakresie reaktywacji marki motocyklowej WSK. Dzięki temu amatorskie działania pasjonatów zostały uwiarygodnione, co ułatwiło rozmowy z potencjalnymi partnerami przedsięwzięcia.

Na tegorocznym XI Ogólnopolskim Zlocie Motocykli WSK i innych w dniach 25-26 sierpnia 2018 r. zostało zaprezentowane najnowsze dzieło Jacka Synakiewicza, obejmujące projekty wykonawcze nowego motocykla WSK w dwóch wersjach: sportowej i turystycznej. Prezentacja projektów odbyła się w dwóch formach: wystawy plenerowej oraz prezentacji multimedialnej. Przedmiot umowy z projektantem pozwolił również na stworzenie wizualizacji motocykla, czyli tego, na co czekało oko pasjonata jednośladów – rzeczywistego wyglądu maszyny. Również on został pokazany w trakcie zlotu.

Zdaniem ekspertów wprowadzenie na rynek nowego motocykla to proces niezwykle skomplikowany i kosztowny. Póki co trwają poszukiwania partnera strategicznego, a pomysłodawcom bardzo zależy, aby ten partner pochodził z Lubelszczyzny.

Obraz
© Fot. WSK Gmina Miejska Świdnik

Na razie projekty wykonawcze, zaprezentowane na ostatnim zlocie, pozwolą na zbudowanie motocykla studyjnego. Za 2 lata planowane jest pokazanie prototypu, a 12 miesięcy później powinny ruszyć testy drogowe. Producent na początku ma realizować produkcję małoseryjną, opartą na nowoczesnych rozwiązaniach technicznych z polskim rodowodem, w większości na rodzimych podzespołach i częściach, spełniających europejskie normy.

Jeśli chodzi o projekt, to "Świat Motocykli" podał, że nowa WSK-a będzie nawiązywała do historycznych modeli również pod kątem designu i planowanych do zastosowania rozwiązań znanych z prototypów. Założeniem jest stworzenie polskiego motocykla przeznaczonego do jazd rekreacyjnych, turystycznych i sportowych. Na początku planowana jest pojemność 125 cm3. W kolejnych etapach będą rozwijane inne wersje o większej pojemności, w tym model flagowy 1000 cm3. Motocykl ma być klasyczny, nawiązujący do dawnych WSK, ale jednocześnie ma być nowoczesną maszyną przystosowaną do dzisiejszych realiów technicznych i formalno-prawnych, z innowacyjnymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Założenie jest takie, aby jak najwięcej elementów docelowo było wytwarzanych w kraju. Motocykle mają mieć narodowy sznyt i jakość wyższą od tego, co oferują tanie produkty importowane z krajów azjatyckich. Takie są oczekiwania potencjalnych klientów - dużo osób zgłasza chęć zakupu nowej WSK-i, mówiąc "tylko niech to będzie produkt polski".

Obraz
© Fot. WSK Gmina Miejska Świdnik
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik