Mitsubishi przyznało się do oszukiwania przy badaniach zużycia paliwa

Mitsubishi przyznało, że wpływało na badania zużycia paliwa w czterech modelach, co przekłada się na 625 tys. samochodów jeżdżących po drogach. Oszustwo wykrył Nissan.

Mitsubishi eK WagonMitsubishi eK Wagon
Źródło zdjęć: © fot. Mitsubishi
Mariusz Zmysłowski

Podczas wczorajszej konferencji prasowej, Mitsubishi przyznało, że w czterech modelach samochodów tej marki podane jest nieprawdziwe, zmanipulowane zużycie paliwa. Przedstawiciele firmy przeprosili za dokonane oszustwo i poinformowali, że trwa dochodzenie, które ma na celu wskazać, którzy pracownicy są odpowiedzialni za tę sytuację.

Manipulacja wynikami badań zużycia paliwa jest w Mitsubishi znacznie mniejsza niż w przypadku Volkswagena, którego spalinowy przekręt miał wpływ na 11 milionów samochodów na całym świecie. Japoński producent zaniżył dane na potrzeby wprowadzenia swoich samochodów do niżej opodatkowanej klasy kei carów. Są to pojazdy nie tylko kompaktowych rozmiarów, ale i charakteryzujące się określonym zużyciem zużyciem paliwa, poniżej pewnego, wskazanego poziomu.

Modele objęte manipulacją ze strony Mitsubishi to eK Wagon i eKSpace oraz produkowane dla Nissana Dayz i Dayz Roox. To właśnie grupa badawcza drugiego producenta wykryła nieprawidłowości.

Mitsubishi najprawdopodobniej wpływało na wyniki zużycia paliwa poprzez manipulowanie masą zamieszczoną ponad kołami, sztucznym redukowaniem oporu aerodynamicznego oraz oporu toczenia opon. Nie wiadomo jak duże są rozbieżności między osiągniętymi laboratoryjnie wynikami a właściwymi wartościami.

Po ogłoszeniu tych informacji przez Mitsubishi ceny akcji japońskiego giganta spadły o 15 procent, co przełożyło się na redukcję wartości rynkowej firmy o 1,2 mld dolarów. Pod znakiem zapytania stoją dalsze konsekwencje manipulacji tego producenta. Ponieważ Mitsubishi mogło zredukować ceny swoich aut przez ich niższe opodatkowanie, bardzo prawdopodobne jest, że nie obejdzie się bez nałożenia kar przez japoński rząd.[block position="indent_right"]17199[/block]

Wokół różnych producentów co pewien czas krążą pogłoski, jakoby mieli manipulować wynikami homologacyjnych badań emisji spalin. Do tej pory jednak to Volkswagen, od którego zaczęła się lawina tego typu spraw ma najbardziej okopcone sumienie. Jasne jest, że przy obecnych, restrykcyjnych producentów oszukuje przy badaniach, jednak na razie to w przypadku niemieckiego koncernu dochodzenia wykryły przekręt na tak wielką skalę.

Co dalej będzie z Mitsubishi? Z pewnością nie ucierpi ono wizerunkowo w takim stopniu jak Volkswagen. Mimo to przed Japończykami stoi kryzys, który jakoś będą musieli zażegnać.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

DOL-e na polskich drogach. Ich budowę zaczęto w czasach zimnej wojny
DOL-e na polskich drogach. Ich budowę zaczęto w czasach zimnej wojny
Octavia za mniej niż 500 zł miesięcznie. Czyżby presja Chińczyków?
Octavia za mniej niż 500 zł miesięcznie. Czyżby presja Chińczyków?
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie