Między chłodnymi nastrojami a rekordami rejestracji – analiza rynku motoryzacyjnego lipiec 2025
Lipcowy raport OTOMOTO Insights rysuje obraz rynku, w którym twarde dane i emocje konsumentów idą różnymi torami. Z jednej strony mamy rekordowe rejestracje aut i wzrost realnych wynagrodzeń, z drugiej – coraz większą ostrożność Polaków w planowaniu zakupu samochodu. W tle pojawiają się zmiany legislacyjne, które wstrząsną całym segmentem aut firmowych już w 2026 roku, a także deregulacje, które już teraz rewolucjonizują proces leasingowy. Wszystko to sprawia, że rynek motoryzacyjny stoi w punkcie zwrotnym. Eksperci ostrzegają: decyzje podejmowane dziś mogą zaważyć na kondycji przedsiębiorstw i konsumentów przez następne lata.
Twarde dane kontra nastroje konsumentów
Lipiec 2025 przyniósł najwyższą w tym roku liczbę rejestracji samochodów – 380 tys., co oznacza wzrost aż o 11% względem czerwca. Co ciekawe, tak dynamiczne wyniki idą w parze ze spadkiem wskaźników ufności konsumenckiej, które wskazują na chłodniejsze nastroje. Z badań GUS wynika, że mniej osób planuje zakup auta w ciągu najbliższych 12 miesięcy. To zderzenie twardych danych ze wskaźnikami ankietowymi pokazuje, że konsumenci deklarują ostrożność, ale realny popyt pozostaje solidny. Dla sektora MŚP to ważny sygnał – oznacza, że rynek nie hamuje, a wręcz utrzymuje stabilność, mimo chwilowych wahań optymizmu.
Jak zauważa Jakub Miracki, Sales Manager OTOMOTO Lease: "Z perspektywy przedsiębiorców kluczowe jest patrzenie na fakty, nie tylko na nastroje. Widzimy rekordowe rejestracje i rosnące realne wynagrodzenia, co wprost przekłada się na potencjał sprzedażowy. Firmy, które będą kierować się wyłącznie "chłodnymi" odczytami ankiet, mogą przeoczyć moment na korzystne decyzje inwestycyjne dotyczące floty."
Firmy na rynku aut – gdzie widać największe zmiany?
W strukturze rejestracji pojazdów widać wyraźne różnice między klientami indywidualnymi, a biznesowymi. Konsumenci częściej wybierają nowe samochody – rejestracje w tej kategorii wzrosły o 9% rok do roku. Z kolei firmy coraz mocniej stawiają na auta importowane – tu dynamika sięgnęła 15%. Oznacza to, że biznes patrzy na całkowity koszt posiadania pojazdu i szuka alternatyw w postaci młodszych aut używanych z zagranicy. Jednocześnie dane o strukturze cen pokazują, że coraz większy udział w rynku mają samochody w przedziale 100–150 tys. zł. To segment, który dobrze odpowiada na potrzeby flotowe małych i średnich firm – łączy dostępność finansowania z rozsądnymi kosztami użytkowania.
Jak podkreśla Jakub Miracki: "Widzimy wyraźny zwrot w stronę hybryd i aut z nowego przedziału cenowego. Przedsiębiorcy kalkulują długofalowo: szukają aut, które będą konkurencyjne kosztowo, a jednocześnie pozwolą im przygotować się na nadchodzące regulacje podatkowe. To pokazuje dojrzałość rynku – decyzje nie są już tylko impulsem, ale elementem strategii."
Nowe realia leasingu – cyfryzacja zamiast papieru
Rok 2025 to także moment przełomu w finansowaniu samochodów. Deregulacje umożliwiły całkowicie zdalne zawieranie umów leasingowych – bez papierowych dokumentów, kwalifikowanych podpisów czy osobistych wizyt w siedzibie firmy. To zmiana, która szczególnie korzystnie wpływa na sektor MŚP. Małe i średnie firmy zyskują możliwość szybkiego i wygodnego finansowania pojazdów, co pozwala skrócić proces decyzyjny i błyskawicznie reagować na zmiany w otoczeniu rynkowym. W połączeniu z szeroką dostępnością ofert online oznacza to większą konkurencję między dostawcami finansowania, a co za tym idzie – lepsze warunki dla przedsiębiorców.
"Cyfryzacja procesów leasingowych to realna przewaga dla MŚP." – komentuje Jakub Miracki. "Decyzja o finansowaniu floty, która kiedyś wymagała tygodni i wielu formalności, dziś może być podjęta w ciągu kilku dni. To sprawia, że przedsiębiorcy mogą działać proaktywnie i wyprzedzać zmiany na rynku zamiast jedynie na nie reagować."
Zmiany podatkowe na horyzoncie
Od stycznia 2026 roku zmieniają się limity podatkowe na odliczenie samochodów osobowych. Tylko elektryki i auta wodorowe zachowają preferencyjny limit na poziomie 225 tys. zł. W przypadku pojazdów spalinowych będzie on istotnie niższy, co dla firm oznacza wyższe koszty rozliczeniowe. W świetle tych regulacji obecne decyzje flotowe nabierają dodatkowego znaczenia. Dane z rynku już pokazują, że przedsiębiorcy dostrzegają ten trend – udział hybryd w rejestracjach rośnie, a udział samochodów benzynowych spada. To naturalne przygotowanie na zmiany, które w 2026 roku staną się faktem.
Jak zaznacza Jakub Miracki: "Warto podkreślić, że czas działa tutaj na niekorzyść przedsiębiorców. Kto planuje wymianę floty czy zakup nowych aut, nie powinien czekać do ostatniej chwili. W 2025 roku można jeszcze korzystać z obecnych zasad, a dodatkowo cieszyć się szerszym wyborem pojazdów i korzystniejszymi cenami. W 2026 roku decyzje mogą być dużo trudniejsze i droższe."
Decyzje, które budują przewagę
Rynek motoryzacyjny w Polsce pokazuje dziś dwa oblicza: rekordowe dane o rejestracjach i chłodniejsze nastroje konsumentów. Dla sektora MŚP kluczowe jest jednak to, że fakty – stabilne ceny, rosnące wynagrodzenia i rozwój oferty finansowania – tworzą sprzyjające warunki do inwestycji. W tle pojawiają się zmiany prawne, które już teraz premiują szybkie decyzje i strategiczne planowanie. Widać wyraźnie, że przedsiębiorcy stawiają na hybrydy i elastyczne formy finansowania, przygotowując się na przyszłość. To moment, w którym bierność może kosztować, a aktywność dać przewagę.
"Rynek jest w fazie transformacji, ale to nie jest powód do obaw – to okazja." – podsumowuje Jakub Miracki. "Ci, którzy dziś podejmą świadome decyzje, mogą nie tylko zabezpieczyć się przed zmianami podatkowymi, ale też zyskać przewagę konkurencyjną. Kluczem jest nie odkładać działań, tylko wykorzystać warunki, które obecnie sprzyjają przedsiębiorcom."