Alkomat wskazał śmiertelną dawkę alkoholu. Zobacz, co powiedziała policji

Ciągłe nagłaśnianie problemu przy okazji celebryckich wybryków i apele policji na niewiele się zdają. Na polskich drogach wciąż nie brakuje pijanych kierowców. Przykładem może być 48-latka zatrzymana w Balicach. Jak twierdziła, jechała prosto na odwyk.

Zdjęcie ilustracyjne niezwiązane z tematemZdjęcie ilustracyjne niezwiązane z tematem
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński

4,5 promila to dawka uznawana za śmiertelną. Mimo to zdarzają się osoby, które nie tylko znoszą taką ilość alkoholu w organizmie, ale i w tym stanie próbują prowadzić samochód — jak 48-letnia kobieta zatrzymana niedawno przez krakowskich policjantów.

Wszystko zaczęło się dość banalnie. Niesprawne oświetlenie renault przykuło uwagę funkcjonariuszy, którzy po chwili zauważyli kolejny problem — kierująca jechała zygzakiem. Podczas kontroli wszystko stało się jasne. W aucie czuć było woń alkoholu, a spod fotela wystawała butelka po wódce.

Kobieta oznajmiła policjantom, że właśnie jedzie na odwyk. Zamiast tego trafiła jednak na komisariat, gdzie została zbadana na zawartość alkoholu i usłyszała zarzuty prowadzenia pod wpływem. Sprawa trafi do sądu, a ten raczej nie będzie łaskawy. Tym bardziej że — jak się okazało - 48-latka straciła prawo jazdy zaledwie tydzień wcześniej za to samo przewinienie.

Teraz grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności i nawet 15 lat zakazu prowadzenia pojazdów.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km