Mercedes-Benz Klasy C63 AMG – Rottweiler od Piecha Design

Od tego mocniejszego zaczniemy. Modyfikacja nadwozia polega tu na zastosowaniu dużego, dwuczęściowego splittera kosztującego 595 euro i pasującego tylko do sportowego zderzaka AMG. Z tyłu mamy spojler za 620 euro, montowany na klapie bagażnika, który ma generować większą siłę docisku. Elementy, które raczej mają poprawiać wygląd niż osiągi samochodu to sprężyny obniżające oraz felgi aluminiowe o średnicy 20 cali. Obręcze PIECHA MP5 LXM - High Gloss Silver o szerokości 8,5 cala z przodu i 10 cali z tyłu założono na piasty z użyciem pierścieni dystansowych.

Auto, które wygląda na naprawdę mocne, musi takie być w rzeczywistości. Piecha wziął na warsztat 510-konną jednostkę C63 S generującą 700 Nm momentu obrotowego. Po strojeniu na hamowani nowego komputera, parametry jakie udało się uzyskać to 612 KM i 840 Nm. Tuner twierdzi, że dzięki temu przyspieszenie do 100 km/h ma zajmować jedynie 3,8 s.

Dla osób, którym zależy na upodobnieniu wyglądu swojego zwykłego Mercedesa Klasy C do prezentowanego tu potwora AMG przygotowano bardzo podobny zestaw, co ciekawe, w tej samej cenie. Warunek jest taki, że auto seryjne musi być wyposażone w pakiet stylistyczny AMG Line. Trzeba przyznać, że biały egzemplarz wygląda nie mniej atrakcyjnie od prawdziwego AMG.