McLaren znów zmniejsza produkcję Elvy. Dorzuca za to przednią szybę

McLaren Elva to brytyjska odpowiedź na Ferrari Monza. Auto, które pierwotnie debiutowało jako limitowany hipersamochód bez dachu, doczeka się jeszcze mniejszej liczby egzemplarzy niż planowano. Na pocieszenie klienci dostaną jednak opcjonalną, przednią szybę.

Z szybą też ładnie.Z szybą też ładnie.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / McLaren
Aleksander Ruciński

Decyzja wydaje się dość dziwna, gdyż to właśnie brak słupka A oraz stałego dachu stanowił o wyjątkowości Elvy. Cóż, najwyraźniej praktyczność wzięła górę lub pojawili się klienci, którzy zaczęli nieco marudzić. Niezależnie od powodów, jedno jest pewne - ten, kto wyrazi taką chęć, dostanie Elvę z przednią szybą.

Chętni muszą jednak się spieszyć, gdyż McLaren po raz kolejny obniżył planowany wolumen produkcyjny. Najpierw było to 399 sztuk, potem 249, a teraz - podobno już ostatecznie - 149. Trudno powiedzieć, czy powodem jest niewystarczająca liczba chętnych, czy może chęć uczynienia tej konstrukcji jeszcze bardziej unikatową.

Warto wspomnieć, że poza nietypowym nadwoziem, McLaren Elva wyróżnia się także wyjątkowo niską masą. To najlżejszy drogowy samochód marki, który w odmianie bez szyby waży równe 1300 kg. Z szybą będzie o 20 kg cięższy. Niewiele, dzięki ramie wykonanej z włókna węglowego i rezygnacji z aktywnego systemu nadmuchu powietrza, który jest autorskim projektem zarezerwowanym tylko dla klasycznych wydań modelu.

McLaren Elva (2021)
McLaren Elva (2021) © mat. prasowe / McLaren

Rozwiązanie o nazwie Active Air Management System (AAMS) podobno jest w stanie wytworzyć powietrzną barierę nad kokpitem, częściowo zastępującą przednią szybę i zwiększającą komfort jazdy, mimo jej braku.

Choć występują delikatne różnice konstrukcyjne, osiągi obu wersji są takie same - 2,8 sekundy oraz 6,8 sekundy od 0 do 200 km/h. To zasługa podwójnie doładowanego, 4-litrowego V8, które w tej odmianie generuje aż 815 KM mocy i 800 Nm maksymalnego momentu trafiającego na tylne koła za pośrednictwem 7-stopniowej przekładni dwusprzęgłowej.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/7] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik