Maserati i bmw zaginęły we Włoszech. Znalazły się w Polsce

Jak informuje policja, do pierwszego przestępstwa doszło pod koniec stycznia 2022 roku w Mediolanie. Sprawcy przywłaszczyli tam sobie maserati o wartości ponad 550 tys. zł. Na początku lutego, również we Włoszech, ich łupem padło BMW. Nieco tańsze, bo warte 200 tys. zł.

Dzięki współpracy z funkcjonariuszami straży granicznej udało się ustalić przebieg wydarzeń i namierzyć auta na terenie Polski. Z uwagi na wysoką wartość nie skończyły one, jak wiele tańszych łupów, rozebrane na części, lecz przetrwały ukryte w garażach. Maserati ujawniono na posesji jednej ze śląskich firm budowlanych. BMW stało natomiast w prywatnym garażu.

W związku ze sprawą zatrzymano czterech mężczyzn w wieku 41, 63, 67 i 72 lat. Wszyscy zostali doprowadzeni do prokuratury, a następnie usłyszeli zarzuty paserstwa o znacznej wartości. To przestępstwo, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.