Maserati Ghibli jako pogrzebowy karawan

Większości włoskich aut trudno zarzucić brak urody. Chyba, że mówimy o prezentowanym karawanie stworzonym na bazie Maserati Ghibli.

Obraz
Aleksander Ruciński

Samochód jest dziełem firmy Ellena srl Auto Transformazioni, która zajmuje się nietypowymi projektami tworzonymi na zamówienie. Jej najnowsze dzieło to pogrzebowy karawan oparty na Maserati Ghibli. W większości krajów Europy, do podobnych przeróbek najczęściej wybiera się konstrukcje Mercedesa lub BMW. Włosi postawili jednak na rodzimą motoryzację.

Efekt prac jest dość dyskusyjny. O ile seryjnemu Ghibli trudno cokolwiek zarzucić w kwestii prezencji, o tyle karawan stworzony na jego bazie wygląda po prostu kontrowersyjnie. Wiadomym jest, że konieczność zmieszczenia trumny wymusiła znaczące wydłużenie nadwozia i zwieńczenie go dużą przestrzenią ładunkową. Nie możemy jednak oprzeć się wrażeniu, że konkurencja robi to lepiej. Cóż, może siermiężne linie niemieckich limuzyn lepiej komponują się z zabudową karawanu...

Obraz

Styliści odpowiedzialni za nadwozie pogrzebowego Maserati zdecydowanie starali się stworzyć kontynuację standardowych obłości i gładkich przejść. W ten sposób powstał najprawdopodobniej jeden z najbardziej aerodynamicznych karawanów świata. Ale czy najpiękniejszych? Na to musicie już odpowiedzieć sobie sami.

Przerobienie Ghibli na karawan wymagało wielu miesięcy ciężkiej pracy, obejmującej m.in. zwiększenie rozstawu osi o ponad metr, wzmocnienie konstrukcji, czy w końcu stworzenie i wykończenie przestrzeni, w której wielu Włochów odbędzie teraz swoją ostatnią podróż. Biorąc pod uwagę ich przywiązanie do rodzimej motoryzacji, karawan na bazie Ghibli powinien cieszyć się dużym zainteresowaniem zarówno domów pogrzebowych jak i ich klientów.

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/5] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km