Mandat 2700 zł. Kierowca pick-upa zapomniał, gdzie żyje
Kierowca z województwa Lubuskiego zapomniał, że mieszka w Polsce, a nie stanie Teksas i swoim amerykańskim pick-upem wziął na pakę ludzi. Łącznie do pojazdu zmieścił 15 osób, z czego 9 jechało bez żadnych zabezpieczeń.
Kierowca widocznego na zdjęciu samochodu został zatrzymany w gminie Bledzew i ukarany przez policjantów ze Skwierzyny mandatem w wysokości 2700 zł. Dodatkowo 50-latek stracił uprawnienia do kierowania pojazdem na 3 miesiące, a na jego konto kierowcy wpłynęło 14 punktów karnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Toyota Land Cruiser 250 – wziął wszystko, co najlepsze
Ze zdjecia opublikowanego przez policję wynika, że auto ma przerobiony układ wydechowy i wyprowadzony spaliny przez stojące na pace dwa "kominy". Jeśli faktycznie tak to działa, to pasażerowie poza możliwością wypadnięcia, ryzykowali również poparzeniem. Jakby tego było mało, ta przejażdżka odbywała się z podłączoną przyczepą, więc po wypadnięciu pasażera do tyłu, groziło mu dodatkowo najechanie przez nią.
Zgodnie z przepisami i taryfikatorem mandatów za każdą nadmiarową osobę przewożoną pojazdem kierowca zostaje ukarany grzywną 300 zł, przy czym maksymalna kwota takiego mandatu to 3000 zł. Stąd kwota 2700 zł.