![RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/ZWZlYjMydTY7Di9ZYgJ4I3hWewMkW3Z1L05jSGJKa2MiXW5cYh8zOz8ePBoiVz0lLxw4HT1XKjt1DSkDYg9reD4FKhohGCN4PwE7DylWbTE8Wm0OKRx3MWkPP0d5T2oxdw5oXChUaWRjXTwMKBtpZTxdexc)
Łotysz nie miał skrupułów. Pozbył się koła w ciężarówce załadowanej 18 tonami
18 ton ładunków wiózł kierowca ciągnika siodłowego z naczepą, której jedno z kół uległo awarii. Postanowił się go pozbyć i jechać dalej, ale trafił na podkarpackich inspektorów ITD.
Postanowił jechać bez koła przez Europę. Nie udało się, bo trafił na naszych inspektorów.
Inspektorzy podkarpackiego oddziału ITD w Jaworniku na drodze krajowej numer 19 zatrzymali kierowcę do kontroli i zobaczyli, że naczepa z ładunkiem o masie 18 ton nie ma jednego z kół. Okazało się, że kierowca miał awarię i zdjął nie tylko obręcz z oponą, ale odkręcił całą piastę.
Łotewski kierowca jechał z Bułgarii do Litwy przez Polskę. Jak tłumaczył, do awarii doszło na Słowacji. Niestety przejazd przez nasz kraj nie okazał się szczęśliwy. Inspektorzy zabronili dalszej jazdy i zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy. Kierowca dostał mandat, a przeciwko przewoźnikowi wszczęto postępowanie administracyjne. Grozi mu kara do 2000 zł.
To nie pierwszy taki przypadek i co ciekawe, jeden z dwóch w przeciągu tygodnia. Do podobnego zatrzymania doszło 4 czerwca.
