Legalizacja zbiornika LPG po 10 latach i w samochodzie z zagranicy. Nie każdy przejdzie badanie

Zbiornik LPG w samochodzie musi przejść przegląd po 10 latach od instalacji. W jednym przypadku jest niemal pewne, że go nie "zaliczy", nierzadko dotyczy to także aut z fabryczną instalacją autogazu. Z którymi zbiornikami może być problem? Co dyskwalifikuje je z użycia? I jak wygląda kwestia legalizacji zbiornika w przypadku samochodów sprowadzonych z zagranicy?

W tym miejscu zbiornik jest bezpieczny i wystarczy na 20 lat, jeśli nikt nie uderzy w tył samochodu.W tym miejscu zbiornik jest bezpieczny i wystarczy na 20 lat, jeśli nikt nie uderzy w tył samochodu.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński

Zbiornik na 20 lat, ale po 10 latach konieczne badanie

Zbiornik LPG może być eksploatowany przez 20 lat i potem musi być bezwzględnie wymieniony na nowy. Jednak dopuszczenie do użytkowania ma tylko na okres 10 lat od zamontowania. Tyle ważny jest tzw. paszport zbiornika, który należy posiadać podczas corocznego badania technicznego.

Po 10 latach legalizacja zbiornika traci ważność, ale gdy zbiornik pozytywnie przejdzie badanie, otrzymuje paszport na kolejne 10 lat.

Kontrola odbywa się w uprawnionym przez Transportowy Dozór Techniczny zakładzie. Samo badanie polega na demontażu i oględzinach zbiornika oraz próbie ciśnieniowej. Jeśli wszystko jest w porządku, zbiornik zostaje ponownie zamontowany w aucie.

Kiedy pójdzie coś nie tak?

W znakomitej większości przypadków, jeśli zbiornik przejeździł 10 lat w samochodzie bez wypadku, przechodzi badanie z wynikiem pozytywnym. Koszt legalizacji to ok. 300 zł. Natomiast każde uszkodzenie zbiornika – wgniecenie, głęboka rysa, korozja – dyskwalifikują go. Konieczna jest wtedy wymiana na nowy.

Zbiorniki umieszczone pod autem często korodują, są poobijane lub nawet wgniecione, jeśli dotyczy to aut terenowych.
Zbiorniki umieszczone pod autem często korodują, są poobijane lub nawet wgniecione, jeśli dotyczy to aut terenowych. © fot. Marcin Łobodziński

Niestety, zbiorniki montowane pod samochodem rzadko przechodzą pozytywnie oględziny, ponieważ ich powierzchnia w wielu przypadkach jest pokryta korozją. Co ciekawe, tak montuje się często zbiorniki u dealerów lub w fabrykach. Przykładem jest choćby niedawno testowana Dacia Duster z fabryczną instalacją gazową czy nieco wcześniej - Ram 1500. Jeśli zbiornik nie zostanie odpowiednio zabezpieczony, niemal na pewno po 10 latach trzeba będzie go wymienić. Koszt jest tu już ściśle uzależniony od zbiornika i konkretnego zakładu, któremu te prace powierzymy.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku zbiorników umieszczonych w bagażniku pod wykładziną, w miejscu koła zapasowego. Te rzadko korodują. Właściwie jest to praktycznie niemożliwe - wyjątkiem są jedynie sytuacje, gdy w miejscu montażu zalegała woda. Nieco bardziej narażone na korozję są zbiorniki montowane w bagażniku, które mają kontakt z przewożonymi przedmiotami.

Auto z zagranicy nie ma ważnej legalizacji zbiornika

Choćby instalacja LPG była zamontowana 2 lata przed sprowadzeniem pojazdu z zagranicy, to i tak należy legalizować zbiornik w polskim Transportowym Dozorze Technicznym. Dlatego przed zakupem takiego samochodu należy mieć tego świadomość.

W niektórych autach montuje się nietypowe zbiorniki pod podłogą, częściowo zastępujące zmniejszone baki na benzynę. Niestety, w tym przypadku jest bardzo prawdopodobne, że taki zbiornik trzeba będzie wymienić. Co więcej, kiedy montaż był nietypowy, koszty nie będą niskie.

Kupując samochód używany, pamiętaj o zbiorniku LPG

Jeśli kupujesz auto używane z instalacją gazową, koniecznie sprawdź, na jak długo jeszcze ważna jest jego legalizacja i w którym miejscu zamontowano zbiornik. O ile sprzedający często o tym piszą w ogłoszeniach, jeśli LPG zostało zamontowane w Polsce, o tyle handlarze sprowadzający pojazdy z zagranicy niekoniecznie informują klientów o konieczności zrobienia legalizacji.

Należy pamiętać również o tym, żeby sprawdzić, czy kupowane auto ma dokument poświadczający legalizację zbiornika. Bez niego nie przejdzie zwykłego, okresowego badania technicznego. Diagnosta co prawda nie sprawdza zbiornika, gdyż nie jest to w jego gestii, ale zawsze sprawdza tzw. paszport.

Co równie ważne - auto z instalacją LPG musi mieć informację o montażu wpisaną w dowodzie rejestracyjnym. Wydaje się to oczywiste, ale okazuje się, że w przypadku wielu samochodów na rynku właściciel auta tego nie dopilnował i w dowodzie nie ma nic o tym, że zamontowana została instalacja LPG.

Wybrane dla Ciebie

Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik emitujący tyle co nic
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik emitujący tyle co nic
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy