Land Rover Defender Trophy nawiązuje do kultowej legendy. Chętni muszą się spieszyć

Rozpoznawalne barwy, kultowy model i limitowana liczba egzemplarzy. Amerykański oddział Land Rovera prezentuje edycję specjalną, będącą hołdem dla terenowych rajdów sprzed kilku dekad.

Defender w bojowych barwach. Brakuje tylko oryginalnego logo CamelaDefender w bojowych barwach. Brakuje tylko oryginalnego logo Camela
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Land Rover
Aleksander Ruciński

Rajd Camel Trophy organizowany w latach 80. i 90. był kultową imprezą dla wielbicieli Land Roverów. Charakterystyczne, żółte terenówki, oklejone reklamami koncernu tytoniowego, trwale zapisały się w świadomości wielbicieli motoryzacji. Brytyjczycy po latach postanowili powrócić do tej koncepcji, wykorzystując współczesny model. Tak powstał Defender Trophy Edition.

Jak nietrudno się domyślić, kolorystyka wersji specjalnej jest inspirowana rajdówkami sprzed lat. Oznacza to połączenie żółci i czerni oraz specjalne oznaczenia. Z uwagi na kwestie prawne Land Rover nie mógł jednak wykorzystać oryginalnego logo Camela. Zamiast tego mamy naklejki z nazwą wydania.

Klienci, którzy zdecydują się na taki wariant, mogą liczyć na szereg terenowych dodatków. Wśród nich znajdziemy m.in. dodatkowy bagażnik dachowy z drabinką, osłony nadwozia i podwozia, pokładowy kompresor, a nawet wyciągarkę.

Land Rover Defender Trophy Edition (2021)
Land Rover Defender Trophy Edition (2021) © mat. prasowe / Land Rover

Za bazę do stworzenia edycji specjalnej posłużyła odmiana P400 X-Dynamic SE zasilana benzynowym, 3-litrowym silnikiem o mocy 400 KM, współpracującym z napędem na 4 koła i 8-stopniową przekładnią automatyczną. Taki zestaw pozwala osiągać setkę w zaledwie 6,1 sekundy, choć w przypadku terenówek przyspieszenie jest oczywiście kwestią drugorzędną.

Smutna wiadomość jest taka, że Brytyjczycy zamierzają sprzedawać ten wariant wyłącznie w Ameryce Północnej. Powstanie tylko 220 egzemplarzy, z czego każdy ma kosztować około 90 tys. dolarów. Biorąc pod uwagę wyjątkowy charakter projektu, popyt zapewne przerośnie podaż.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/7] Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów