Lamborghini zapowiada otwartego rywala McLarena Elvy i Ferrari Monzy

Lamborghini dawno nie wypuściło nic poza specjalnymi wersjami już istniejących modeli. Niebawem jednak może się to zmienić. Zapowiedzią nowości jest fotografia zakamuflowanego egzemplarza opublikowana przez producenta w mediach społecznościowych.

Lamborghini najprawdopodobniej dołączy do wyścigu w segmencie otwartych supersamochodów bez dachu.Lamborghini najprawdopodobniej dołączy do wyścigu w segmencie otwartych supersamochodów bez dachu.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Podpis pod zdjęciem brzmi: “Attenzione Macchina Veloce Aperta” co w wolnym tłumaczeniu oznacza "Uwaga! Szybka maszyna bez dachu". Nie tylko bez dachu, ale i przedniej szyby, co nietrudno dostrzec na załączonej fotografii.

Wszystko wskazuje, że nowe Lambo będzie reprezentantem coraz bardziej obleganego segmentu mocno limitowanych aut dla koneserów, którzy lubią jeździć w kasku lub przynajmniej ochronnych goglach. Za przykład takiej konstrukcji może posłużyć Ferrari Monza czy McLaren Elva.

Co ciekawe, Włosi użyli tu identycznego kamuflażu jak w przypadku modelu SCV12, co pozwala sądzić, że nowa propozycja będzie po prostu jego odpowiednikiem bez dachu. Jeśli przypuszczenia się potwierdzą, będzie to oznaczać wolnossący silnik V12 o mocy 830 KM i... brak homologacji drogowej.

Warto wspomnieć, że Lamborghini ma już na koncie projekty charakteryzujące się brakiem dachu i przedniej szyby - w 2005 roku zadebiutował Concept S oparty na Gallardo, a w 2012 roku światło dzienne ujrzał Aventador J Speedster.

Pozostaje mieć nadzieję, że Włosi niebawem podzielą się ze światem szczegółami dotyczącymi nowej propozycji. Jedno wiemy na pewno - nie będzie to tani samochód. Szacunkowa wartość wspomnianego SCV12 to nawet 3 mln euro. Wątpliwe, by w tym przypadku było taniej.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km