Król Genewy jest jeden - Ferrari FF [wideo]

Król genewskiej wystawy może być tylko jeden. I choć pretendentów było kilku, a wprost nieprawdopodobne auto pokazało Lamborghini, to naszym zdaniem niekwestionowanym władcą Genewy zostało Ferrari FF.

Ferrari FFFerrari FF
Piotr Wielgus

Ferrari to legenda. Jego dotychczasowe modele zmieniły historię motoryzacji, a każde Ferrari w rękach wytrawnego kierowcy pokazuje, jak bardzo przewyższa inne auta. Włoski producent w Genewie pokazał model, który zrobił coś, co wydawało się niemożliwe. Zrobił krok w przód w dziejach Ferrari i całej motoryzacji. Ferrari FF z bliska okazuje się samochodem, który ma wszystkie samochody pod sobą.

Ferrari FF
Ferrari FF

Jak zapowiada producent z Maranello, FF to najsilniejszy i najbardziej wszechstronny czteromiejscowy Ferrari, jaki kiedykolwiek zaproponowano klientom. I nie sposób się nie zgodzić. Auto wygląda po prostu przepięknie. I tak jak Lamborghini wywoływało podczas genewskich targów wręcz niewiarygodny zachwyt wśród wszystkich mężczyzn, tak możecie być pewni, ze FF to auto, na które poderwalibyście każdą kobietę - zachwyt płci pięknej nad nowym modelem Ferrari był ponadprzeciętny.

Ferrari FF - Geneva Motor Show 2011

Jak bardzo FF zachwyciło wszystkich w Genewie, niech świadczą o tym dwa zdarzenia. W pewnym momencie, gdy pod autem tłoczyła się grupka dziennikarzy, do auta podeszło dwóch rosłych ochroniarzy i grzecznie poprosiło, by wszyscy oddalili się od samochodu. Na pytanie dlaczego, dostaliśmy odpowiedź, że właśnie jest klient na ten samochód, który chce go obejrzeć i być może nie będziemy mogli już robić zdjęć. Drugie zdarzenie - przy Ferrari był... komitet kolejkowy. Grupy zapisywały się, by dostać się do nowego modelu.

Ferrari FF
Ferrari FF

I gdy przemierzaliśmy genewski salon zrezygnowani, że nie uda nam się zrobić ciekawych ujęć króla tej wystawy, na stoisku Pininfariny zobaczyliśmy... Ferrari FF w seryjnej wersji produkcyjnej. Bez tłumów, z przepiękną hostessą. Genewa płata czasami figle. I jeszcze ciekawostka. Jeden egzemplarz demonstracyjny trafi w lipcu do Polski. Auta na razie nie będzie można kupić, bo wszystkie modele zostały wyprzedane. Wcale nas to nie dziwi.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.