Kradli auta w Holandii i przywozili do Polski. Policja złapała ich na gorącym uczynku

Mężczyźni w wieku 23, 24 i 42 lat zostali zatrzymani przez stołeczną policję w związku z kradzieżami na terenie Europy. Wpadli na gorącym uczynku już w Polsce, gdy wszyscy trzej tego samego dnia wjechali kradzionymi autami do kraju.

Dwie toyoty i jeden opel były ostatnim łupem złodzieiDwie toyoty i jeden opel były ostatnim łupem złodziei
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński

Funkcjonariusze z wydziału samochodowego Komendy Stołecznej Policji w toku działań operacyjnych namierzyli warszawską grupę trudniącą się kradzieżami samochodów na terenie Unii Europejskiej. Jak udało się ustalić, trzej mężczyźni w ostatnim czasie działali głównie w Holandii, gdzie kradli pojazdy, a następnie przewozili je do polski. Robili to w wyjątkowo perfidny sposób - zazwyczaj na kołach i z oryginalnymi tablicami rejestracyjnymi.

Ich zuchwałość w końcu musiała przykuć uwagę. W pierwszej kolejności funkcjonariusze namierzyli 24-latka, który miał być "mózgiem" grupy i odpowiadać za wyszukiwanie oraz typowanie pojazdów do kradzieży. Pod obserwację wzięto również dwóch innych mężczyzn w wieku 23 i 42 lat. Potem nie pozostało nic innego, jak cierpliwie czekać.

Kilka dni później złodzieje wzięli udział w kolejnej akcji. Funkcjonariusze czekali w gotowości, aż podejrzani wjadą do Polski. Zostali zatrzymani na autostradzie A2 w okolicy węzła Brwinów. Jako pierwszy wpadł 23-latek. Okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania, a toyota, którą prowadził figurowała jako skradziona na terenie Holandii.

Jeden z zatrzymanych
Jeden z zatrzymanych © fot. policja

Chwilę później, w tym samym miejscu zatrzymano 24-latka jadącego oplem vivaro - również kradzionym. Mężczyzna także nie posiadał uprawnień. Co więcej, był objęty zakazem opuszczania kraju i policyjnym dozorem. Tego samego dnia, lecz na autostradzie A4 niedaleko Legnicy, zatrzymano trzeciego członka szajki - 42-latka jadącego toyotą. Miał obowiązujący zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i był poszukiwany przez policję.

Na tym nie koniec. Podczas przeszukania mieszkań podejrzanych policjanci natrafili na marihuanę, haszysz i kokainę. Wszyscy trafili do aresztu na trzy miesiące, gdzie poczekają na wyrok sądu.

Wybrane dla Ciebie

Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy