Koniec spisywania oświadczeń po stłuczce. Pojawi się nowa możliwość
Sejm przyjął poprawioną przez Senat nowelizację przepisów o mObywatelu. To ważne dla kierowców, bo nowe przepisy wprowadzą możliwość zgłaszania stłuczek za pomocą telefonu – bez konieczności spisywania oświadczenia na papierze czy wzywania na miejsce policji.
1500 zł i 10 punktów karnych – tak zwykle kończy się wezwanie policji na miejsce kolizji dla jej sprawcy. Do niedogodności tego rozwiązania należy dodać też to, że na mundurowych często trzeba długo czekać. Oczywiście, jeśli doszło jedynie do stłuczki i nikt nie odniósł obrażeń, a kwestia winy za zajście nie budzi zastrzeżeń u żadnej ze stron, można zrezygnować z wzywania policji i spisać dla ubezpieczycieli oświadczenia dotyczące przebiegu kolizji. Niestety, nie każdy wozi ze sobą odpowiedni egzemplarz gotowego druku lub choćby czyste kartki i długopis.
Sejm zaaprobował nowelizację przepisów o mObywatelu. Rozszerzą one możliwości tej rządowej aplikacji, a zadowoleni z takiego stanu rzeczy będą przede wszystkim kierowcy. W mObywatelu ma bowiem pojawić się moduł elektronicznego zgłaszania stłuczki. Na razie nie wiadomo dokładnie, jak będzie działać ta funkcja. Możliwości ma jednak spore.
W mObywatelu udostępnić można wszystkie informacje na temat najważniejszych danych posiadanego pojazdu i jego ubezpieczenia, a także prawa jazdy i dowodu osobistego użytkownika aplikacji. W efekcie wszystkie dane dotyczące uczestników kolizji i ich pojazdów są dostępne bez ich wpisywania. Jeśli aplikacja wykorzystywałaby pozycjonowanie GPS, mogłaby również automatycznie podać miejsce zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwszy kontakt z BMW M2 CS: najmniejsze M za pół miliona złotych!
Nowelizacja przepisów o mObywatelu przewiduje również wprowadzenie do niej elementów sztucznej inteligencji. AI ma samodzielnie tworzyć pisma i dawać je użytkownikowi do zatwierdzenia lub poprawki. Podobnie może być więc i z tworzeniem oświadczeń o zdarzeniu drogowym. Na razie jest jednak za wcześnie, by przyjmować takie funkcje za pewnik.
Przetwarzaniem danych o kolizjach napływających z aplikacji zajmować będzie się Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Zadaniem UFG będzie również udostępnianie tych danych zakładom ubezpieczeń, w których polisy mieli wykupione uczestnicy zgłoszonego zdarzenia. Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że obecnie niewielkie szkody najczęściej rozlicza się z ubezpieczycielem za sprawą zdjęć wykonywanych w aplikacji, ograniczy to kontakt z ubezpieczycielem do minimum, a konieczność wysyłania listów w zasadzie do zera.
Nowelizacja – w zakresie usługi mobilnego zgłaszania kolizji – wejdzie w życie po 30 dniach od ogłoszenia przepisów w Dzienniku Ustaw. Same możliwości prawne jednak nie wystarczą. Prace nad modułem zgłaszania stłuczki w mObywatelu ruszyły w pierwszej połowie 2024 r. i obsługa nowych funkcji musi tam zostać zaimplementowana.