Kolejne ofiary WLTP. Porsche i Peugeot w obliczu przerwy w produkcji

Peugeot wstrzymuje produkcje, Porsche gromadzi samochody na placach, BMW ogranicza ofertę. To dopiero początek rewolucji, która ukryła się pod nazwą WLPT. Mają zyskać klienci, choć na razie nowy cykl pomiarów spalania jest problemem nawet największych producentów.

Mogło być gorzej - to tylko przerwa w produkcji.Mogło być gorzej - to tylko przerwa w produkcji.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Mateusz Lubczański

Cztery miesiące – na tyle Peugeot wstrzymał produkcję 270-konnego 308 GTi. Wszystko z powodu nadchodzącego cyklu pomiarowego Worldwide harmonized Light vehicles Test Procedure, czyli jednolitego standardu testowego mającego dokładniej imitować codzienne użytkowanie pojazdu. Wszystko po to, by przedstawić klientom (w końcu!) realne zużycie paliwa.

By spełnić normy emisji w nowym cyklu, Peugeot musi przystosować silnik do współpracy z filtrem cząstek stałych, który znalazł się już wcześniej w samochodach napędzanych silnikiem wysokoprężnym. Zajmie to inżynierom wspomniane 4 miesiące.

Sprawca całego zamieszania z GTi
Sprawca całego zamieszania z GTi © mat. prasowe

BMW postawione przed takim problemem WLTP zaprzestało produkcji modelu M3. Dwudrzwiowe jeszcze M4 dalej zjeżdża z linii montażowej, choć niedługo doczeka się filtra i…najprawdopodobniej spadku mocy. Na chwilowy odpoczynek udadzą się również limuzyny z serii 7, oczywiście te z silnikiem benzynowym pod maską.

Problem dotknął również Porsche. W celu przygotowania gamy na zaostrzone testy, niemiecki producent zwiększył swoje zasoby gotowych do wydania aut, dzięki czemu dalej będzie mógł zaoferować swoim klientom pojazdy po 1 września. Podobną taktykę przyjmuje się przy wprowadzaniu nowej generacji modelu.

W przypadku Porsche wybór wyposażenia może być dość ograniczony.
W przypadku Porsche wybór wyposażenia może być dość ograniczony. © mat. prasowe

Podczas gdy dotychczasowy cykl NEDC trwał 20 minut, a auto przejeżdżało 11 km, teraz w ramach testów WLPT przedłużono czas do 30 minut i dystansu 23 km. Wzrosła też prędkość maksymalna, z 120 km/h do 131 km/h. Największym problemem jest jednak dodatkowe wyposażenie, które teraz będzie brane pod uwagę. Dlatego też oddzielne testy będą wymagane zarówno dla modelu bazowego, jak i egzemplarzy z pakietem stylistycznym pokroju S Line, ST-Line GT Line czy innych R Line.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach