Kierowcy często robią błąd. Przepisy jasno mówią, kiedy można ruszyć

Wielu kierowców zastanawia się, czy po zatrzymaniu przed przejściem muszą czekać, aż pieszy całkowicie opuści jezdnię. Przepisy jasno określają, jak należy się zachować w takiej sytuacji. Wyjaśniamy, kiedy można bezpiecznie ruszyć.

Samochód i pieszySamochód i pieszy
Źródło zdjęć: © WP Autokult
Marcin Łobodziński

W momencie, gdy pieszy wchodzi na przejście, kierowca ma obowiązek ustąpić mu pierwszeństwa i umożliwić mu przejście. Jednak pojawia się pytanie: czy prowadzący pojazd musi czekać, aż pieszy całkowicie zejdzie z przejścia, czy wystarczy, że opuści on pas ruchu, na którym stoi samochód?

Od czasu, gdy mandat za nieprawidłowe zachowanie kierowcy w rejonie przejścia dla pieszych wzrósł do 1500 zł, kierowcy dużo częściej się wahają i w takich miejscach dochodzi do niejasnych sytuacji. Aby rozwiać wątpliwości, warto sięgnąć do przepisów i dokładnie je przeanalizować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Suzuki Jimny - wjechał tam, gdzie nie wjechali inni

Co mówią przepisy?

Zgodnie z art. 13 ust. 1a tej ustawy, pieszy będący na przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem. Podobnie, pieszy wchodzący na przejście również ma pierwszeństwo, z wyjątkiem sytuacji z udziałem tramwaju. Istotny jest także art. 26 ust. 1, który nakłada na kierującego obowiązek zachowania szczególnej ostrożności i zmniejszenia prędkości w pobliżu przejścia, tak by nie narazić pieszego na niebezpieczeństwo. Kierowca musi ustąpić pierwszeństwa osobie znajdującej się na przejściu lub wchodzącej na nie.

W żadnym z tych przepisów nie ma zapisu, że kierowca nie może wjechać na przejście, gdy pieszy się na nim znajduje, ani że musi czekać, aż pieszy całkowicie opuści jezdnię. Przepisy wymagają jedynie, by:

  • nie stwarzać zagrożenia dla pieszego,
  • ustąpić mu pierwszeństwa.

Oznacza to, że zatrzymanie pojazdu przed przejściem jest konieczne tylko wtedy, gdy wymaga tego sytuacja na drodze. Przepisy mówią o zmniejszeniu prędkości, zachowaniu szczególnej ostrożności i ustąpieniu pierwszeństwa, a nie o bezwzględnym zatrzymaniu. Ustąpienie pierwszeństwa nie oznacza obowiązku całkowitego zatrzymania się w każdej sytuacji, lecz powstrzymania się od jazdy, jeśli mogłoby to zmusić pieszego do zatrzymania się, przyspieszenia lub zwolnienia kroku.

W praktyce, jeśli pieszy opuścił już pas ruchu, na którym stoi pojazd, kierowca może ruszyć, nawet jeśli pieszy nadal znajduje się na przejściu. Taki manewr nie narusza jego pierwszeństwa, ale należy zachować czujność, ponieważ pieszy może niespodziewanie zawrócić. Nie wolno też ruszać zbyt wcześnie – jeśli pieszy przyspieszy kroku z obawy przed pojazdem, będzie to potraktowane jako nieustąpienie pierwszeństwa.

Należy jednak zawsze pamiętać o zachowaniu ostrożności i trzymać się zasady ograniczonego zaufania i bacznie obserwować pieszego nim ruszy się z miejsca.

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach