Katowicka policja przesiada się w Toyoty Auris. Stawiają na ekologię

Nawet 50 kg CO2 na 1000 km — tyle oszczędzą katowiccy policjanci, jeżdżąc swoimi nowymi toyotami. Postawienie na ekologiczne hybrydy akurat tam nie jest przypadkiem. Największe miasto Górnego Śląska trafiło na niechlubną listę 50 najbardziej zanieczyszczonych w Europie. Wymiana floty radiowozów na niskoemisyjne nie rozwiąże problemu smogu, ale z pewnością przyłoży się do polepszania jakości powietrza w rejonie.

Według danych producenta hybrydowy Auris TS Kombi emituje od 81 g dwutlenku węgla na km i zużywa od 3,5 l/100 km podczas jazdy po mieście. Dla porównania benzynowa odmiana 1,6 Valvematic oferująca podobne osiągi wymaga przynajmniej 7,5 l/100 km i emituje przy tym od 132 g dwutlenku węgla na km. Nowe radiowozy rozpędzają się do 100 km/h w 10,9 s, a prędkość maksymalna to 180 km/h.

Cennik modelu otwiera kwota 88 400 zł, ale każdy z radiowozów kosztował około 92 tys. zł. Na pokładzie mają m.in. automatyczną klimatyzację i kamerę cofania. Samochody kupiono ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, środków samorządowych oraz budżetu policji. Nie są to pierwsze ekologiczne radiowozy w Polsce. Wcześniej - również na samochody Toyoty - zdecydowały się jednostki na Opolszczyźnie. Do Opola i Nysy trafiło po jednej sztuce Yarisa Hybrid.