Kary za brak OC w 2024 r. znacznie wzrosną. Rząd podał kwotę

Tzw. dodatkowa opłata za przerwę w obowiązkowym ubezpieczeniu OC pojazdu będzie w 2024 r. rekordowo wysoka. Stawki będą różne w pierwszej i drugiej połowie roku. Maksymalna kara przekroczy 8 tys. zł.

Brak OC może wyjść nie tylko podczas policyjnej kontroliBrak OC może wyjść nie tylko podczas policyjnej kontroli
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Tomasz Budzik

Kara za brak OC pojazdu co roku waloryzowana jest względem wartości minimalnej płacy. Jak oficjalnie poinformowała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, w 2024 r. najniższa płaca przekroczy 4200 zł brutto i będzie ustalona w dwóch terminach – od 1 stycznia oraz od 1 lipca 2024 r. Po raz pierwszy takie rozwiązanie wprowadzono w 2023 r. Dla zmotoryzowanych oznacza to podwyżkę kar za brak OC. A w zasadzie dwie.

Strona rządowa nie podaje jeszcze dokładnych kwot wartości płacy minimalnej w pierwszym i drugim półroczu 2024 r. Wiadomo natomiast, że od stycznia 2024 r. będzie wynosić przynajmniej 4200 zł brutto. Oznacza to, że kara za brak OC w 2024 r. w przypadku samochodu osobowego nie będzie niższa niż:

  • 8400 zł przy braku OC dłuższym niż 14 dni,
  • 4200 zł przy braku OC od 4 do 14 dni,
  • 2100 zł przy braku od nie dłuższym niż 3 dni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

BMW XM - to mogło być X8

Oczywiście podane kwoty są orientacyjne. Szczegółowe wyliczenia będzie można przeprowadzić, gdy Rada Ministrów zaakceptuje kwoty płacy minimalnej w 2024 r., a odpowiednie rozporządzenie zostanie opublikowane w Dzienniku Ustaw. I bez szczegółów widać jednak, że kary za brak OC będą ogromne. I jeśli wydaje wam się, że dotyczy to marginesu kierowców, jesteście w błędzie.

W 2023 r. zidentyfikowano blisko 327 tys. przypadków przerw w obowiązkowym ubezpieczeniu OC. Zajmujący się tym Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny posługuje się specjalnie zaprojektowanym systemem informatycznym, który na bieżąco porównuje informacje o zawieranych polisach z bazą danych o zarejestrowanych pojazdach. Wpaść mogą więc nawet ci właściciele pojazdów, którzy nigdzie nimi nie jeżdżą.

Warto pilnować dokumentów pojazdu. Trzeba też pamiętać, że po nabyciu używanego pojazdu jego polisa nie przedłuży się automatycznie. Podobnie będzie, gdy płatność za poprzednie ubezpieczenie rozbito na raty i którejś z nich nie uregulowano. Brak skrupulatności nie popłaca.

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach