Wyprzedzają i trąbią. Policja pochwala taką praktykę

Kiedy używany w samochodzie sygnału dźwiękowego? Zapewne spora grupa kierowców odpowiedziałaby, że zawsze wtedy, gdy ktoś wyjedzie nam z ulicy podporządkowanej, zmuszając nas do zwalniania. Nie jest to jednak właściwe podejście. O tym, jak używać klaksonu, postanowiła przypomnieć zmotoryzowanym małopolska policja. I nie dla każdego musi być to oczywiste.

Jak zaznaczają mundurowi, przede wszystkim klaksonu używamy po to, by uniknąć niebezpieczeństwa, a nie po to, by "odegrać się" na innych uczestnikach ruchu. Istotne jest więc, by sygnału dźwiękowego użyć zawczasu – wtedy, gdy inny kierowca, pieszy czy rowerzysta ma jeszcze szansę zareagować i uniknąć zagrożenia.

W obszarze zabudowanym klaksonu można używać tylko w celu zapobieżenia bezpośredniemu niebezpieczeństwu. Chodzi więc o sytuację, gdy widzimy ruszającego z drogi podporządkowanej kierowcę, pieszego, który jest bliski wtargnięcia na jezdnię czy staczający się samochód, którego kierowca, czekając na zielone światło, się rozproszył.

Inaczej jest poza obszarem zabudowanym. Jak przypomina policja, tu możemy także używać klaksonu podczas gęstej mgły. Krótkie sygnały powtarzane podczas wyprzedzania czy omijania mogą ostrzec osoby jadące z naprzeciwka i pomóc uniknąć wypadku. Oczywiście w przypadku wyprzedzania należy zadać sobie pytanie o to, czy podjęcie się takiego manewru przy słabej widoczności to na pewno dobry pomysł.

A co ze światłami? We mgle nie wolno jechać, mając zapalone jedynie światła do jazdy dziennej. Muszą być to przynajmniej światła mijania. Przednie przeciwmgielne można włączyć zawsze, gdy występuje zmniejszona przejrzystość powietrza. Tylne światła przeciwmgielne wolno włączyć dopiero wtedy, gdy widoczność zmniejsza się poniżej 50 metrów.