Jeep Grand Wagoneer Concept ma być pierwszym "american premium". Jedna rzecz się nie udała

Jeep Grand Wagoneer ma 7 ekranów i wnętrze wykonane z materiałów ekologicznych, ale w stylu premium. Oferuje najlepszy poziom wyposażenia, wyrafinowania technicznego i dołącza do walki o klienta, który od SUV-a oczekuje wszystkiego. Na razie to koncept, ale tak bliski seryjnej produkcji, że możemy mówić o premierze nowego modelu.

Jeep Grand Wagoneer ConceptJeep Grand Wagoneer Concept
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Marcin Łobodziński

Wielki i luksusowy jak nigdy dotąd – tak można w kilku słowach opisać najnowszy model Jeepa o legendarnej nazwie Grand Wagoneer. Jeep jako marka ma zamiar tym właśnie autem stworzyć nowy segment "american premium".

Po raz pierwszy model o tej nazwie zaprezentowano w 1984 r., a produkcję zakończono w 1991 r. Potem jego miejsce zajął nowy, bardziej kompaktowy Jeep ZJ, znany jako Grand Cherokee. Po 30 latach Grand Wagoneer wróci do produkcji seryjnej, która będzie się odbywała w przyszłym roku w Detroit.

Jeep Grand Wagoneer
Jeep Grand Wagoneer © fot. mat. prasowe

Co my tu mamy? To co już trochę znamy

Przede wszystkim bryłę mocno nawiązującą kształtem ogólnym oraz stylistyką do SUV-ów zaprezentowanych w tym roku przez inne marki amerykańskie. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że celem Grupy FCA jest przejęcie części klientów, którzy upatrują swojego przyszłego auta w koncernie GM. Chodzi rzecz jasna o takie modele jak Chevrolet Suburban, GMC Yukon czy Cadillac Escalade.

Jeep Grand Wagoneer wygląda tak samo jak konkurencja. I to niestety trochę rozczarowuje.
Jeep Grand Wagoneer wygląda tak samo jak konkurencja. I to niestety trochę rozczarowuje. © fot. mat. prasowe

Walka z taką konkurencją to przede wszystkim walka o jak największy przepych. Jednym z elementów wyjątkowych, który ma umilić podróż pasażerowi, jest jego własny ekran – po raz pierwszy zastosowany w SUV-ie. Swoją drogą to jeden z siedmiu ekranów w tym modelu.

Z przodu są cztery – jeden wyświetla wskaźniki (12,3 cala), dwa znajdują się pośrodku (12,1 i 10,25 cala), a trzeci to ten dla pasażera (10,25 cala). Osoby siedzące z tyłu mają trzy. Dwa służą jako telewizory (10,1 cala) i urządzenia do gier, a jeden pośrodku (10,25 cala) do obsługi urządzeń drugiego rzędu siedzeń, takich jak klimatyzacja czy nagłośnienie. Jakby tego było mało, nagłośnienie składa się z 24 głośników. Warto podkreślić, że prezentowany Grand Wagoneer jest 6-miejscowy – z dwoma niezależnymi siedzeniami w każdym rzędzie, ale dostępna ma być także wersja 7-miejscowa.

Ekranów w tym samochodzie zabraknie tylko osobom siedzącym w trzecim rzędzie
Ekranów w tym samochodzie zabraknie tylko osobom siedzącym w trzecim rzędzie © fot. mat. prasowe

Samochód ma być dużym, ale terenowym SUV-em. Do wyboru będzie jeden z trzech rodzajów napędu na cztery koła oraz pneumatyczne zawieszenie, w pełni niezależne. Obręcze kół w modelu koncepcyjnym mają 24 cale średnicy. Niezrównane będą także możliwości holowania.

Niezwykły ma być poziom komfortu i wyrafinowania technicznego. Ma mieć zelektryfikowane jednostki napędowe, ale producent nie powiedział wiele na ten temat. Wiadomo jedynie, że będzie to system hybrydowy typu plug-in.

Jeep Grand Wagoneer
Jeep Grand Wagoneer © fot. mat. prasowe

Jedno kompletnie się nie udało

Nowy Grand Wagoneer może i jest – raczej ma być – imponującym, luksusowym SUV-em, który uderzy w konkurencję, ale jego sylwetka nie ma nic wspólnego z pierwowzorem. I pod tym względem jestem absolutnie rozczarowany.

Kompletnie nie przekonuje mnie grill, który faktycznie ma coś wspólnego z autem z lat 70. i 80., ale to tylko jeden element. Land Rover tworząc Defendera nadał mu znacznie więcej kształtów i smaczków, które mają coś wspólnego z pierwotnym modelem. Natomiast tu się to nie udało.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/22] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam